i
55
ludzkiej i łuną pożarów, zdawała się wysychać ziemia.
Gdy przeszła dzicz pogańska, powychodziła z kryjówek swoich reszta wylękłych mieszkańców, aby się spotkać z drugą niemal równie srogą klęską, głodem. Nasz biskup wszystko co miał oddawał ubogim, za jego przykładem szedł wracający do kraju Bolesław i żona jego Kune-gunda, lubo zaś Papież wzywając cale chrześcijaństwo przeciw niewiernym obwołał krucjatę nie było przecie już co poczynać względem Tatarów, którzy dawno do swych siedzib uciekli, a raczej należało ratować lud nieszczęśliwy od głodu prawie na równi z tym, który uprowadził w niewolą nieprzyjaciel. Rycerstwo polskie nie zaniedbało wypełniać tego najświętszego obowiązku dopo-możenia bliźniemu, zwłaszcza, gdy jak wspomnieliśmy, biskup Krakowski dawał im tak chlubne przykłady.
Książę Bolesław nadał też kapitule i biskupowi różne swobody, a kościołowi część wsi Bole-chowice. Słuchając zachęt Prandoty sprowadził do Polski zakon Franciszkanów. Wielkie to wówczas miało znaczenie i ważny wpływ moralny. — Jedne zakony ostrością życia, drugie pracowitością i nauką niosły zbudowanie wiernym. Butne-