page0148

140

prorokował z nimi Sapl oddaliwszy się od Samuela spotkał proroków; ilurli Boży napełnił go, prorokował i srał się innym człow.ekiem, Ci eo go iciiali dziwili się słysząc go prorokującego, i mówili: ,,Toż i Su ul między prorokamiTe wyrazy przeszły w przysłowie. Tymczasem Samuel zgromadził lud, ciągnięto losy, los padł na Sauka, który ze skromności tak się ukrył w domu, że z wielką tylko trudnością go znaleziono,

a'iepostu8łeństi¥oS^ulłi, Zuyelęztwouonalasa.

*

Sani na początku panowania tak był pokornym, że znosii cierpliwie pogardę tyoh, którzy się sprzeciwiali jego wyborowi, i ocalił ieh nawet z rąk ludu, gdy ten eliriał icb za to zabić; lecz nakonieedaf się uwieść dumie, i nie chciał bezwarunkowa słuchać rozkazów Pana, jak to zobaczetriy wzdarzeniach następujących. Jcnatas, sy n jego, z tysiącem ludzi zniósł załogę Filisty nów w Ga-baa. Ci zebrał, niezliczone wojsko przeciwko Izraelitom, z których większa część, przejęta strachem, szukała schronienia w jaskiniach i miejscach najskrj tszych, amałatjlko liczba połączyła się z Saulem. Samuel zaś rzekłby! doSaula, ażeby na mego czekał dni siedem, dla spełnienia razem z nim ofiary Panu, który mu powie, co ma czynie. Saul czeka! tydzień, lecz widząc, żeSamuel me przychodzi, i że żołnierze odbiegają, sam uczynił ofiarę. Zaledwie ona się skończyła, Samuel przybył i rzeki do Saula; „Gdybyś był posłuszny temu, co ci Bóg przez moje usta rozkazał, byłaby korona