NA WSI.
mitego żołnierza o rycerskim, sympatycznym charakterze i uda-rowali domem w miasteczku Scyllus, oraz znacznemi gruntami w pobliżu. Zaczyna się nowa epoka w jego życiu; po wojennej wrzawie następuje cichy pobyt na wsi, po znojach obozowych wygodny odpoczynek wśród kochanćj rodziny i przywiązanej czeladzi, a jeżeli pan domu jeszcze czasem oszczep do ręki bierze, to tylko przeciw dzikom, nawiedzającym jego pola; daleko zaś częścićj ugania się za zającem trwożliwym i napędza do sieci zastawionej.
Do Scyllus u sprowadził żonę i dzieci, które był pozostawił w Azyi. Gdy chłopcy skończyli siódmy rok życia (były to bliźnięta) , kazał ich Agezylausz chowae w Sparcie, aby tam nauczyli się »naj piękn iejszćj z nauk, słuchać i rządzić,* apyecrćrai zai apysw2); wychowanie to było tern potrzebniejsze, że zrazu ojciec mało przesiadywał w domu, towarzysząc królowi w corocznych wyprawach, przeciw Koryntowi, Akarnanom i t. p. Dopiero gdy stanął haniebny pokój Antalcydasa (387), przeniósł się na stały pobyt do Scyllusu i stworzył sobie ową piękną ustroń, godną zazdrości nie tylko filozofów, którzy zwykle muszą siedzieć w mieście, lecz nawet ziemian szczęśliwych. Bo i któraż włość może się równać z xenofontowym Scyllusem, oddalonem tylko 20 stadyów (pół mili) od Olimpii, położonem przy wielkim trakcie, wiodącym ze Sparty do świątyni Jowisza. Co cztery lata wiekopomna dolina nad Alfeuszem napełniała się tysiącami pielgrzymów, spragnionych pomodlić się przed posągiem fidiaszowym i przypa-patrzeć się igrzyskom, jakich żaden inny naród ńie posiadał. Niezliczone deputacye z wszystkich miast greckich sprowadzały wybór heleńskie^o świata i przez tydzień cały mógł kupiec z nad brzegów morza Czarnego układać się z pobratymcem z dalekiej że w 399 nie mieli Ateńczycy powodu do oświadczenia się za królem perskim, a nawet posiali oddział jazdy na pomoc Tybronowi (Heli. III. i, §. 4). Artaxerxes dopiero w 3ęń 1 gdy już Agezylausz miał naczelne dowództwo, zaczai okazywać życzliwość Ateńczykom.
') Prawdopodobnie ożenił sie w Azyi z Fi leży 3, kobietą niskiego pochodzenia (Diog. Laert. II. 6, §. 52 nazywa ją yuvatov), gdy pozostawał w służbie spartańskiej. W r. 399 jeszcze nie miał dzieci (Anab. VII. 6, §. 34) ani żony, bo byłby o nićj wspomniał przy swoich z Seuthesem stosunkach. Nie mogły się przeto narodzić przed 398; że zaś były bliźnięta, wynika z przydomku Dioskurów (Diog. Laert. II. 6, §. 52).
J) Plut. Ages. 20. Diog. Laert. II. 6, §. 54.