Jllexander.
169
Król A lesander potwierdzając ich dawne przywi-leie, mniemał czynić na ich szkodę. Prawo niemieckie Magdeburskie czyli Suskie miało w sobie lózue uchwały wynikacie z ciemnoty wieków których rozsądek cierpieć nie mógł, iuko naprzy-kład dochodzenie sprawiedliwości pojedynkiem, te wszyslkit ki„l Alexander skasował. Co do prawa Poi kiego czyli szlacheckiego; piciwszy slatut W iślicki poznierał bj ł szczególne przypadki, kle re miały się do podobnych stosować; licznie uchwały za dziada Jagiełły, oyca Ńa/.imi-rza 1 hrala Jana Alberta, przyniosły Alexandro-wi inne slaluta, które cokolwiek przepisów po-nifiożyły, dawne Wiślickie wyiaśniały, a przez to nieraz dobitne prawa osłabione zostały lub sprze-cznomownością do nieczy nności przywiedzione. Wszystkie te stalula wyt\kały stosunki narodu z władzą i między stanami rzeczy pospoiitey, czyn rzecz, pospoliley kolisty tucyą; powtóre ustawy cywilne niezbyt okwite; potrzecie niedokładne ■W) łuszczenie poiządku sądow ego; poczwarte przepisy kar za różne wy kroczenia dosyć liczne; na-ostalek, przypadkowe urządzenia, policeyskie i inntgo rodza.u. Wszystko to w statutach pomieszane byłu. Oprócz i^ch ustaw pi mem zebranych, rowney powagi były zwyczaie, po różnych mieyscach różne, a nie brakło z tego powodu ieh przeciwności z ustawami pisauemi. Król Alexauder wsz\stkie te stalula W iślicki, dziadowski, oycowsk*, braterski, tudzież przywiltie stanu szlacheck.ego zaLwierdzii; zwyczaiom rriiey-scowym moc obow iązuiącą przy. tlał, i swoich Ustaw cokolwiek dołożył, iako przepisy obowiązków urzędników wyższych. W reszcie Jagiellonowie rozrzutnością swoią i niebacznem rozdawnictwem dóbr królewski, h marnował, ie, stany w to weyrzały i król Alexandcr przyrzec musiał, Że dóbr królewskich bez seymu ani rozdawać, am długami obciążać nie ma. Tenże Alexaiider w swoim statucie r. i5o5 zapowiada, że odtąd na