NAZWY OSOBOWE — ANTROPONIMIA
nazwy heraldycznej. Nie ma już tylu wariantów językowych poszczególnych nazw, co w okresie średniowiecza. Nastąpiła ich stabilizacja formalna. Z drugiej strony, zaobserwować można zwiększenie ilości nazw heraldycznych. W źródłach historycznych pojawia się wiele nazw, które nie były notowane do końca XV w. Np. w Herbarzu Niesieckiego spotykamy takie nazwy herbów, jak Czerwnia, Drogomir, Gry zima, Herburt, Jasieńczyk, Koziegłowy, Krzywda, Niezgoda, Paprzyca itd., które nie występują w „Słowniku staropolskich nazw osobowych". Niektóre z nich odnotowuje natomiast Paprocki. W historycznych źródłach średniopol-skich przewija się sporo obcych nazw heraldycznych (francuskich, niemieckich) używanych przez osiadłych w Polsce przybyszy z Zachodu. Niektóre z tych nazw zadomowiły się na stałe w Polsce. Sporo nazw heraldycznych obcych, zwłaszcza niemieckich, przyszło do Polski przez Prusy Książęce i Pomorze.
W okresie zaborów na terenie Galicji, niemal tuż po pierwszym rozbiorze Polski, zaczęto w sposób administracyjny ustalać, kto może być zaliczony do warstwy szlacheckiej czy magnackiej. Powstała specjalna komisja ustalająca, komu i jaki tytuł przysługuje. Sporządzony został urzędowy „Poczet szlachty galicyjskiej i bukowińskiej" (wydany we Lwowie w 1857 r.). Poczet ten wylicza także nazwy herbów używane na terenie Galicji i Bukowiny. Zasób nazw heraldycznych jest tu w zasadzie taki sam jak w wiekach poprzednich. Z dwu pozostałych zaborów takich oficjalnych spisów szlachty i nazw heraldycznych nie posiadamy. Były natomiast sporządzane spisy szlachty wraz z noszonymi przez nią nazwami herbów. Dużą wartość źródłową ma np. „Zbiór nazwisk szlachty [z] opisem herbów własnych familiom ostającym w Królestwie Polskim i Wielkim Księstwie Litewskim sporządzony przez Piotra Nałęcza Małachowskiego", którego drugie, powiększone wydanie z r. 1805 cieszyło się dużą popularnością. Spisy szlachty z XIX w. nie dostarczają już większej ilości nowych nazw heraldycznych.
Zmiany ustrojowe, które dokonywały się na obszarach objętych zaborami, spowodowały, że zmniejszyło się zapotrzebowanie na używanie nazw heraldycznych. Okres Drugiej Rzeczypospolitej, choć doprowadził do stabilizacji ludności, nie wpłynął w sposób istotny na odtworzenie heraldyki polskiej sprzed rozbiorów. Za czasów Polski Ludowej posiadanie tytułu szlacheckiego stało się sprawą niemal wstydliwą i szkodliwą dla osób, które mogły posługiwać się nazwami heraldycznymi. Po r. 1989 pojawiły się próby przywrócenia dawnego nazewnictwa heraldycznego, ale, jak dotąd, są to próby nieśmiałe.
170