165
Uczony naturalista angielski Mivart, tłumacząc niektóre teksty św. Augustyna, św. Tomasza i Suarez’a, dowodzi, że sposób ich zapatrywania się na stworzenie w ogóle, można doskonale pogodzić z hipotezą ewolucyi rodzajów organicznych, stąd wnosi, iż transformizm da się też zastosować do pochodzenia ciała pierwszego człowieka.
„Ponieważ — mówi — ciało i dusza mają odmienne natury, słusznie przypisywać im można odmienne pochodzenie. Otóż Pismo św. powiada: „Bóg utworzył człowieka z mułu ziemiu. Czyż to nie wykazuje jasno, iż ciało człowieka nie zostało stworzone we właściwem tego słowa znaczeniu, ale że zostało uformowane z rzeczy już przedtem istniejącej, symbolicznie wyrażonej przez „muł ziemiu, zatem przez działanie drugich przyczynw.
Podług tej hipotezy Adam przedtem, nim Bóg tchnął w niego duszę rozumną, byłby tylko zwieżęciem żyjącem i czującem, ale nie człowiekiem. Zwierzęcy protoplasta człowieka przedstawiałby w stopniu względnej doskonałości chara-raktery fizyczne rodzaju ludzkiego, a dusza upiększyłaby tę uprzednio istniejącą istotę i uczyniłaby z niej najwyższy typ harmonii i piękna w orgnicznym świecie.
Odpowiadamy Mivart’owi, że ewolucya ciała ludzkiego przez królestwo zwierzęce nie jest sama przez się absolutnie niemożebną, ale że mniej jest zgodna z powszechną nauką katolickiej tradycyi.