182
kroskopicznych przedostają się w szczelinki najmniejsze w skałach, a usadowiając się coraz niżej powodują formalne gnicie masy skalnej. Bakterye te odkrywał A. Miintz na rozmaitych szczytach gór szwajcarskich, a wiadomo, że znajdują się one także i na powierzchni ziemi, i wspomagają swemi wydzielinami urodzajność gleby.
§ Ul. Epoki geologiczne.
Jeżeli wpuścimy wodę, przepływającą przez łąkę, do dołka, będziemy mogli obserwować, jak to przy ujściu owego strumyczka zatrzymują się ciałka większe, cięższe, kamyczki, bryłki ziemi nierozpuszczone, podczas gdy cząsteczki mniejsze będą wirowały na powierzchni wody i mącić jej przejrzystość. Pozostawmy tę wodę w spokoju zatamowawszy wprzód dopływ strumyka, a przekonamy się, że woda całkowicie się oczyści, a na dnie dołka utworzy się osad z materyału przez wodę przyniesionego; odprowadźmy wodę zupełnie, a wyschnie osad przez wodę przyniesiony.
Ten przykład daje nam próbkę maleńką i niedoskonałą procesów przyrody, które doprowadzają do powstania potężnych osadów piaskowców, łupków gliniastych, margli, wapieni, skał węglowych itd. wskutek działania czynników, o których powyżej mówiliśmy. Rzecz jasna, iż pokłady głębsze, dawniej musiały się utworzyć, aniżeli pokłady bliższe powierzchni; a ponieważ zawierają one resztki skamieniałe organizmów, żyjących w czasie powstawania osadu, przeto z tych skamielin można dochodzić, jak po sobie kolejno następowały osady poszczególne, a także, jaka była fauna i Hora w okresach powstawania tych osadów.
Nie odrazu atoli umiano zdawać sobie sprawę z istnienia owych skamielin, i przez długie wieki poczytywano je za ślady namacalne potopu Noógo. W wieku XI słynny na owe czasy Avicenna wystąpił z twierdzeniem, że skamieliny są dziełem siły plastycznej samejże ziemi, i odtąd czas dłuższy utrwaliło się przekonanie, że te szczątki organizmów są prostą igraszką natury lub próbami, które Stwórca przedsiębrał, nim świat ostatecznie stworzył. Nawet człowiek tak na swe czasy światły, jak Rudolf Agrikola (f 1555), mniemał, że muszle rozmaite,