page0188

page0188



t8 6 l*Ii.VTON.

zdaje, ludzie znakomici, ile razy piastują władzę. A wtedy podejmują się rządów nie dla korzyści lub przyjemności, lecz z konieczności, bo nie mają lepszych od siebie ani równych, którymby po-ruczali władzę; zdaje się bowiem, że w państwie, złoźonem z samych dobrych obywateli, ubiegaliby się wszyscy o to, aby nie rządzić, jak teraz ubiegają się o władzę, a wtedy okazałoby się jawnie, że prawdziwy i rzeczywisty rządzca nigdy nie szuka własnej korzyści, lecz dobra rządzonych. Każdy zaś, rozumiejący tę prawdę, będzie wolał od drugiego doznawać korzyści, niż narażać się na kłopoty, pracując dla jego korzyści* 1).

Słowa te rozumne i szlachetne tłumaczą ustęp powyższy; jeżeli tam filozof ludziom dobrym każe usuwać się od życia politycznego, to oczywiście do czasu tylko, aby przygotować w samotności rząd lepszy. Ale są one zarazem komentarzem do słynnej tezy, bronio-nćj w »Rz e c zy p o s p o 1 i t ćj«, że nie będzie lepićj na świecie, dopóki filozofowie nie będą królowali państwom, albo ci, którzy dzisiaj zowią się królami lub władz ca mi, nie będą filozofowali prawdziwie i poważnie i dopóki nie zejdą się w jedno władza polityczna i filozofia, a większość ludzi, pragnąca posiąść jedne bez drugiej, nie będzie koniecznie wykluczoną od rządów2). Platon czuł całe znaczenie słów tych wzniosłych; wiedział, że naraża sic na śmieszność, wygłaszając tak szczytną »utopię«3), ale nietylko jćj nie cofnął, lecz wszystkie pisma swoje, a nawet życie całe poświęcił jej obronie. I tutaj cel ostatni Akademii się wyjawia; nie miała być zakonem politycznym, któryby, jak niegdyś Pitagorej-czycy, sam piastował władzę najwyższa, lecz jakoby seminaryum jeżeli nie królów to przynajmniej dyrektorów królewskich. Wynika to z całego układu filozofii platońskićj; ona jest przedewszystkiem etyką reformatorską i stosuje wszystkie nauki, nawet najszczytniejszą z nich, astronomię, wytrwale do jednego celu. Celem tym zawsze jest odrodzenie społeczeństwa za pomocą duchowćj pracy, a że tego nie sposób dokonać bez pomocy rządu, nie pozostawało jak filozofom oddawać berło, albo panujących przerabiać na filozofów. Zoba' czymy, że próbowano jedno i drugie.

') fiesp. I. p. 347 b—e.

*) Kćsp. V. p. 473 d.

*) but. p. 473 c

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0171 ZNACZENIE POWIETRZA, 165 z powietrzem rozum 1 życie; ile razy zaś dusza odcięta jest od pow
0(1) jpeg Policz, ile płatków śniegu każdego rodzaju znajduje się na obrazku. Dla ułatwienia, identy
tpn w alpach i za alpami7101 61 żądają upominków, a ja ile razy do Neapolu jadę, musze sie w kilka
page0136 CZĘŚĆ II.Rozwój i budowa ziemi. Jeżeli obchodzą nas szczegóły, tyczące się planet, które z
page0180 ROZDZIAŁ II. Spirytualizm i idealizm. W jednej z prac swoich napisał Flournoy, że główna do
page0186 176 S. DICKSTEJlN. często do wysokiego mniemania o przeznaczeniach Francyi, ile razy zdawał
page0190 186 wreszcie złączyć podmiot i orzeczenie, i orzec, o ile treść podmiotu zostaje w związku
SKMBT?500712270947027 CZĘŚĆ II • DZIAŁANIE w nim ludzie różnych światopoglądów, zapatrywań politycz
Klub tęgich głów 1 Który fragment jest częścią mostu?ii 144 Ile to złotych? 143] Co przyda się piłk
gra 23 Raić kokią. Jeśli wypabu* 3 łib miut; ii# wypadło 22 Pijesz tyle ile masz oczu. 21 Jak się
DSCN2257 470 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA CZĘŚĆ II. PROLOG 471 dze kapitana, o ile wiem, matka poznała go

więcej podobnych podstron