195
układ senatu, inna wskazówka pokazuje na sposób ogłaszania uchwał. Ustawę łęczycką ogłaszają biskupi ubrani pontyfikalnie w obec króla, książąt, baronów, rycerstwa i ludu; gdy czytali, wszyscy obecni po każdym ustępie jednomyślnie odpowiadali chórem Amen! Stało się to wśród radości, powinszowań i wynurzań uległośei prawu. Zwyczaj to wzięty z soborów, i wskazuje na jakich zasadach urabiało się prawodawstwo polskie. Gdy Kościół przewodniczył podówczas we wszelkich stosunkach życia cóż dziwnego, że ustawy obowiązujące państwo ogłaszają biskupi? Kazimierz nie ten raz sam jeden w Łęczycy sejmował. Prawda, że inne sejmy już nie były tak dostojne jak łęczycki, uroczyste zgromadzenie ziem wszystkich. Nie stanowiły też ogólnych rzeczy, lecz miejscowe, prowincyjonalnie. Taki był zjazd wielkanocny w Spierzowie, za arcybiskupa Zdzisława przy Kazimierzu; tam wśród zgromadzenia licznego rycerritw'u, biskup płocki Lupus postanowienia ogłaszał (Nek elski: Abecho-via pod rokiem 1198). Mimo tych zjazdów mniej ważnych, zasada stanęła i było prawo jedno postanowione przez wszystkich i dla wszystkich. Po ogłoszeniu ustawy, zaraz ją opisywano i pieczęciami ją nie tylko pewno biskupi stwierdzali, ale i wszyscy obecni. (Nakielski, tamże). Ze Kazimierz Sprawiedliwy stary tylko obyczaj podnosił do zasady, dowód i w innych zjazdach, jakie się podówczas i nieraz odbywały. Oto np. w r. 1153 dobrze więc jeszcze przed sejmem łęczyckim, Zbylut majętny ziemianin polski, Poloniee ci-vis, chce założyć w sw'ojej włości, Łeknie, klasztor cystersów ; sprasza więc dla większej uroczystości aktu arcybiskupa gnieźnieńskiego i biskupa poznańskiego, księcia Mieszka panującego nad dzielnicą polską „aliasąue perplu-riraas personas sublimes ac humiles,1' bardzo wiele osób dostojnych i ludu. Z niemi wspólnie dokonywa ślubu. Na tym zjcżdzie było ai trzech książąt rodzonych braci, Kędzierzawy, Stary i Henryk sa idomirski, było dwóch biskupów, czterech kapłanów z kapituł i dwunastu komesów', opiócz ludu. I tutaj również biskupi ubrani, pontydkalnie, co ram asfante multitudine, przed stojącemi tłumami, ogłaszali fundacyję, a do zachowania praw Kościoła zachęcali groźbą klątwy (Rzyszczewskiego Codex tom I. str. 4—6). W narodowym naszym obyczaju nie było spraw czysto osobistych, prywatnych; wszystko co się robiło, przybierało natychmiast cechy prawa publicznego narodowego, nawet ta prywatna fundacyja klasztoru, który stanął dla dobra ogólnego. Nic te wszystkie zjazdy nie ubliżają wielkiej zasłudze Kazimierza, który zgromadził w jedno sejm plemion i ziem wszystkich. Po jego śmierci systemat dzielnic rozwijał się dalej, księztw mnożyło się coraz więcej, wład cy naczelnej prawie jakby niebyło. Drobni książęta w czasie, w którym nie prowadzili wojny, jeździli po kraju, sądzili, naradzali się z panami, składali już rie sejmy, ale wieeza, col-loąuia. Wieeza z opolów wychodziły, przybierały okazalszą postać, zamieniały się w drobne sejmy, w małe polityczne zgromadzenia księztw. Same w sobie, te małe sejmy nigdy niedorastały znaczenia wielkiego zjazdu łęczyckiego Kazimierza, bo stanowiły dla niewielkich pizestrzeni ziemi. Drobnych takich sejmowań wiele znajdziemy po naszych starych dyplomatach. Gdy jedną z najważniejszych podówczas powinności księcia panującego było sądzie, dlatego książę każdy nieraz składał zjazdy, conventus, cclloąaia dla stron, pro partibus terminis, jak się wyrażają przywileje. Księcia zawsze otaczała jakaś straż, jaki orszak dostojny, rada. Sądząc książę razem i stanowił rozmaite uchwały, nadawął przywileje. Po przywilejach zawsze czytamv świadków, to jest wymieniają się poważne i bez godności osoby obecne jakiejś uchwale lub nadaniu. Praesentes fuerunf, lub praesentibus h,s, wy-
13*