page0209

209

cie to, coście zamierzyli. Młodzieniec, który dał się poznać pod tym względem, iż dokona rzeczy jakiej się podjął, będzie miał coraz to szersze pole działalności. Ludzie będą mu powierzali obowiązki coraz ważniejsze i bardziej odpowiedzialne. Lecz i przeciwnie, człowiek, który musi wyznać, iż go spotkało niepowodzenie i prosić przyjaciół o pomoc, ten znajduje się rzeczywiście w bardzo złem położeniu.

Poznałem niezbyt temu dawno, młodzieńca, który był elektrotechnikiem, po ukończeniu zawodowej szkoły w Sibley. Wstąpił na służbę do wielkiej fabryki, w której zajmował początkowo stanowisko podrzędne. Po niedługim czasie odkrył, iż niektóre kotły nie są zupełnie bezpieczne, a nadto, że i kilka motorów zbudowanych na zasadach fałszywych pod względem teoryi mechanicznej, zużywa zbyt wiele opału. Pewnego wieczora, wpadłszy do fabryki dla przekonania się czy wszystko jest w porządku, zastał werkmistrza, prowadzącego cały oddział i cieszącego się zaufaniem firmy, w stanie zupełnego upicia się.

Cóż robi ten młodzieniec? Otóż zaczął działać w pragnieniu uchronienia firmy od niebezpieczeństwa i straty. Zrobił plany wykazujące wady maszyn i przedstawił je szefowi wraz z projektem usunięcia niedostatków, opracowanym zupełnie gruntownie i nowocześnie pod względem technicznym.

Szef sprzeciwiał się początkowo wydaniu pieniędzy. Gniewała go nadto świadomość, iż posiada motory z tak poważnymi błędami. Jednakże po kilku dniach zawezwał młodzieńca do siebie i poprosił go

http://rcin.org.pl

14