218
dził, zdarzało się więc nieraz, że najznakomitsi posłowie do Inflant się chronili. Posłem inflanckim podczas wielkiego sejmu był znakomity litwin Julijan Ursyn Niemcewicz. Liczba posłów była rozmaita w owych czasach w Rzeczypospolitej. Po sejmie umi przysyłały województwa po sześciu, a ziemie po dwóch posłów, większe zaś dzielące się na powiaty, jakby ziemie, co było mianowicie na Litwie, według ilości ziemi, od każdej po dwóch. Według tego województwo mazowieckie podzielone na dziesięć ziem, wybierało posłów 20-tu; ruskie z czterech ziem po 2-ch, a z halickiej 6-eiu, razem 14-tu; wileńskie z pięciu powiatów dziesięciu; trockie z czterech powiatów, 8-miu. Słały po sześciu posłów, województwa krakowskie, poznańskie, sandomierskie, kaliskie, kijowskie, wołyńskie w trzech powiatach, podlaskie w trzech ziemiach, mińskie w trzech powiatach, inflanckie. Mniejsze województwa mniej słały, ale sieradzkie wyrównywało jeszcze liczbą innym, bo chociaż samo słało czterech, z ziemi wieluńskiej, która się do niego liczyła, było dwóch. Po czterech posłów wysyłały województwa łęczyckie, bełzkie, smoleńskie w dwóch powiatach, brzeskolitewskie także w dwóch powiatach. Miało czterech województwo inowłocławskie, które wybierało właściwie dwóch, lecz do niego liczyła się ziemia dobrzyńska i ta miała także dwóch. (Całe Kujawy więc, które składały się z dwóch województw i jednej ziemi miały posłów sześciu tylko, liczbę normalną na jedno województwo). Toż dwóch witebskie i dwóch wybierał powiat Orszański, który do niego należał, razem czterech. Trzech posłów wybierało tylko jedno województwo Płockie. Po dwóch zas słały księztwo Zmujdzkie, co było z wielkim jego uszczerbkiem, Brzesko-Kujawskie, Lubelskie, Połockie, Mścisławskie i Bracławskie. Do tej szczupłej liczby posłów z czasem przybywało więcej i rozwijała sic właściwa reprezentacyja. I tak, z>e pójdziem w chronologicznym porządku, najprzód kiedy Władysław IV postanowił województwo Czerniechowskie za Dnieprem z odzyskanych krain, dał mu prawo wybierać posłów czterech i ta elek-cyja została na zawsze, chociaż województwo znowu stracono. Dalej powiększono liczbę posłów w r. 1654 Lubelskiemu województwu o jednego. W roku 1736 księztwo Zatorskie i Oświęcimskie uzyskało prawo obierania dwóch posłów, dotąd' miało swój sejmik w Zatorze i obierało tylko posła na sejmik krakowski do Proszowic, teraz zyskało własną reprezentacyję. W tymże roku 1736 województwu sandomierskiemu przybył jeden poseł. Ale najwięcej przyniósł zmiany rok pierwszy panowania Stanisława Augusta, to jest r. 1764; wtedy krakowskie dostało prawo wybierania jeszcze dwóch posłów (wszystkich z księztwem Ośw iecimskiem miało odtąd 10-ciu); Zmujdź jednego, powiat Zy-daczewski na Rusi jednego, Bełzkie jednego, Lubelskie trzech (miało odtąd sześciu), Płockie jednego, Bracławskie czterech (razem odtąd sześciu). Urządzono wtedy i poselstwo ziem pruskich, każdemu powiatowi przyznano prawo wybierania po dwóch; przypadło więc na województwo Pomorskie posłów 16, na Chełmińskie 14, na Malborgskie 8, razem 38. W r. 1764 przybyło więc posłów 55. W r. 1768 odnowiono województwo Gnieźnieńskie i dano mu posłów 4: W r. 1776 Zmujdzi powiększono liczbę posłów o trzech (było więc już 6). W r. 1786 przydano województwu Poznańskiemu i Kaliskiemu po 2, tak, że miały jak Krakowskie teraz po 8. Wszystkich zatem posłów na sejm wielki zebrałoby się 235, a gdy drugi przybył komplet w r. 1790, byłoby wszystkich 470. Na ogrom kraju i liczbę ludności ta ostatnia liczba byłaby więcej normalną, a była tymczasem i nadzwyczajną. Odtrącić jednak potrzeą-posłów ziem zakordonowanych w r. 1772—75. Liczba w tedy się okaże poa