262 (Sg. 5. SDiobl. 11. "piętna s^ana 3ejufa :c.
Iubcjp to cieniu ffrjpbef trooicf) ufaią. 23ębą upoieni ^ot)nością bomu troego, a flrumieniem roftobp frooid) napotjś te. 3llboroiem u ciebie ieft jrjoblo ;pioota, a to śroiatfości trooiep ogląbamp śroiatfość. 9tos ściągntp tnifofierbśie lujoie nab ttjmi, ftórjp cię snaią a fpraroieblitoość ttooię nab uprjpimomi fercem. 2Biete§ ucgpnif, a 'Panie Soje móp, cubóro trooid), a mpśli trooid) o na§ nift po Rąbnie roplicjpć nic moje pr^eb tobą: (Śbciallibpnt ie ropporoiebsiec i roptnótoić, balelo id) toięeep, nijbp topporoiebjiane bpć mogłp. przeto* tp [Panie nie jatościggap obemitte litości irooid), milofierbjie troote i praroba trooia niech mię iSatojbp ftrgegą. [ftiecf) [tę rógrabuią i rojroefela to tobie rofipfcp, ftórjp cię fhtfaią t miluią .sbatoienie trooie, nied) rnótoia jato^bp: [ftiedjap bębjie [Pan utoielbionp! $amći to prarobgie ubogi i nębpp, aleć [pan mpśli ^ o muie: £pś ieft [Pomocnilient moim i SBpbaroicielem ntoim. SSoge móp, nie omiejślaroap^e. Pośle mi 33óg g nieba milo= fierbjie fmoie i pratobę froą. ©otoroe ieft [erce ntoie, 23oge, gotoroe ieft [erce moie, śpiewać i ropdfroalać cię bębę. Ocuć fię d)iualo moia, ocuć [tę lutnio t harfo, gbp na śrotaniu potnftaroam, alboroiem roielfie ieft a£ bo niebios mitofierbglc tumie, i as ob obfolt praroba trooia SBptop^e fię nab niebiofa, o Soje, a nab tofjpftlą jiemią ropropj djroalę ttooię. Soje, tp§ ieft Stogiem moim, j poraniu cię pulom, pragnie clę bitfja moia, teffnt po tobie ciało ntote to giemi fud)e'p i upragnionep, to ftorep toobt) niemafs, abpm cię ogląbaf to śroiątnicp trooiep i toibjiaf ntoc ttooię id) djtoafę ttooię: Albowiem lep§e ieft milofierbgie tmoie nig Jproot, abp cię d)roalilp toargl moic, abpm cię biogoffatoil ja Śptoota mego, a to imieniu trochu abpm pobnofit rece moie. ^afo tłuftością i fablem bplabp tu nafpcotta bufśa mola, a rabofnpnt toarg śpteroaniem ropdjroalaipbp clę ufta moie. paprarobęć, na cię rofpomi* nam, i na fośu moim fajbep ftrajp noctteo rojmpelaut o tobie. 33oś mi bproaf na pomocp, prgetos ro cieniu [frjpbef trooidj śpietoać bębę. prjplgnęla bu§a moia bo ciebie, praroica traoia obpiera tnię. SlJhfos fierup a litościtep ieft [pan, nierpcpla bo gnietou, i roielfiegc miło* fierbjia, nie bębgie fię na roieli roabjif, ani gnietou roiecjnie dfotoaf. sJćie roebfug gr,sed)6ro nafśpd) obd)obji fię 5 nami, a ni roeblug nieś praroośfci nafipd) obpfaca nam. ^llboroiem iafo fq niebiofa ®p[ofie nab gietnią, ta! ieft utroierbgone milofierbsic iego nab tpmi, ftórjp fię go boią 31 iafo ieft balelo tofcpob ob jacpobu, tal balefo obbalil ob naS prgefłępftroa napę. $alo ma Dpciec litość nab bsiatfami, taf ma litość [pan nab tpmi. fórgp fię go boią. ajfifofierbgte [pańffic trtoa ob roiefóro a^ na roieft, nab tpmi, ftórjp fię 30 boią, a fpraroiebliroość tego nab fpnp fpnóto ®obrobjiępftroo 1 milofierbsie troe popbg ja mna, po robpfłfie bni jproota moiego, a bębę miefjlat ro bomu [pańffim na bhtgei cjajp.
11. piętna poćbtoala [Pana Sejgufa ©brpftufa.
9?a notę: ^eju Sbrpfte, [Panie mifp.
/^lobfa pociecho ^ejufie,
%at) mi faffę, acf) gmilup fię!
23pm mogt cbtoallć imię ttooię,
£)bbal niegobności moie.
2. STpś ieft groiajbą ^afuboroą,
9łilt cię nie ropflaroi motoą,
^ról 5 ©ponu pojegnanp,
3mię troe bgroięf bej naganp.