277
do o}'ca króla JanallT. te były przedniejsze obowiązki: aby traktat dawniey z Zjołkiewskitn zawarty byt polwiei d/ony, I atar/.y i Kozacy wzajemnie od czynienia wycieczek i naiazdów wstrzymani, poseł 1J o i .s k i zawsze st% u Poi ty znaydo-M'«f, nakcmiec obi hospodarem Maltańskim zawsze odtąd bywał i lirzi ścianin , i Polakom przychylny. Po za-złem podpisaniu z obudwu stron rzeczonych paktów O-rnan do Carogrodu z woy-skit in powróci wszy, którego bo ooo pod Chociineni, więcey me równi* w powrocie zginęło, od J60-czarów nie mogące cli py chy jego i okrm i. listwa znieść, zabiły me z.idtugo został. Polacy też w daleko mnie\s/ey liczbie, gdyż oh w iele nie orężem, ole zarazą poginęłu, do Polski wracaią®, królu na pospolitą wyprawę ze szlai litą gutniącego si<j we Lwowie zastali. Pen byt weynyley Oliocimikifey koniec, na klórey szczęśliwie zaknńrzoney wiekuistą pamiątkę Grzegorz XV. papież d/deń to października Polakom do obchodzenia wyznaczył, a następca itgo Urban VIJ1. pacierze kapłańskie i mszą na ten dzień na prośbę Władysława, królem iuż Iiędąeego, P,tld'«e pozwolił.
Jeszcze wrzała zTurkiem pod Choeimem woy-lia , kied1 Gustaw Adolf nie przestrzegłizy wprzód podług umowy o wznowieniu wo\ny Polaków, do Icfljiil' z woyskiem ? i uoo wkroczył, Rygę po sześ<ioniedzi<-li em oblężeniu, Uuiiamundę i insze niektóre zamki wziął, a przeszedłszy Dzwinę, Mit-tawę naygłównieysze Kmlandyi miasto do poddania się przymusił; ale moi ą zawartego na dwa jeszcze lata traktatu, wszystek, kray z ley strony JJ/winv od Szwedów zawoiowany odzyskała Pol-s,ka>. Kroi zaś Z\ginunt uspokoiwszy Polskiego Żiłnieiza, który się iuż do związku miał o n-ewy-pficony sobie żołd, < h< ąc się w pracach sw oich i Ustawicznym o sprawach publiczny cli rnvśle«i& rozerwać, do Prus Polskich z królową małżonką, królewicem Władysławem i królewną Anną wyr-ieciiał. Lubo zaś podróż tę nie inszą myślą ty i-