PIŚMIENNICTWO. 309
nie bardzo pochlebne dla autorów. Pisanie może nam tylko przypominać to, co już wiemy, bo ono w tern podobne do malarstwa, że milczy. Wprawdzie przedmiot namalowany wydaje się być żywym, ale gdy go o co zapytasz, będzie uroczyście milczał. Podobnież rzecz napisana, wydaje się być rozumną, ale gdy od niej zażądasz wytłumaczenia tego, czego nie zrozumiałeś, ona ciągle powtarza to samo, a nic nie objaśnia. To pierwsza niedogodność, a druga jeszcze większa, że gdy coś zostało napisanem, dostaje się do wszystkich, nawet do najmniej uczonych, zatem do niepowołanych. Nareszcie i to nie dobrze, że gdy kto zaczepi jakie pismo, ono bronić się nie umie, lecz rodzic jego, jeźli jeszcze przy życiu, musi pospieszyć z pomocą1).
Jak więc należy pisać ? Sokrates sądzi, że tylko mową w duszy uczącego się ; takie pismo potrafi i obronie się, gdy zachodzi potrzeba 1 będzie wiedziało, kiedy i do kogo odzywać się a kiedy milczeć. Zrozumiał Fedros, że pismem właściwem powinna być mowa tego, który coś dobrze zna, mowa żywa i natchniona a jej odbiciem dopiero lub kopią będzie pismo i słusznie za takową uchodzi ? 2).
Paradox wspaniały, brzemienny wielką prawdą, ale dopiero wieki późniejsze potrafiły choc w części ją wprowadzić w życie. Jeżeli do każdej duszy trzeba mówić inaczej, to samo i pisania się tyczy. Z przyciskiem niezwykłym Sokrates rozwija myśl tę nową, z której większość Ateńczyków niewątpliwie śmiała się serdecznie. Każdy chętnie mówił a wielu zaczynało już pisać, pomimo ceny wysokiej papieru. Wydawało się to mistrzowi płochą zabawką. Rolnik, tak mówi, nie rzuca przecież nasion do ogródków adoni-sowych, aby za tydzień cieszyć się bujną zieleniną; to dla żartu się robi albo dla święta 3); on zaś powierzy swój zasiew roli stosownej, aby za ośm miesięcy zebrać dobre ziarno 4). Czyż powiemy, pyta Sokrates, że ten, który wie, co sprawiedliwe, piękne i dobre,
1) Phaedr. p. 275 d—e.
2) Phaedr. p. 276 a!
8) Ażeby wyrazić symbolicznie śmierć Adonisa, bożka syryjskiego, wsadzano w doniczki gliuiane lub śrebrne (tak zwane „ogródki1-, Krj7tot ’A3o>vi8oę) ziarna pszenicy, kopru i laktuki , a za pomocą sztucznej kultury wschodził już za tydzień gęsty porost na znak zmartwychwstania adonisowego.
4) Phaedr. p. 276 b.