ZOONIMIA — NAZWY ZWIERZĄT
pewnego czasu w zakresie nazw psów, kotów i koni na Białostocczyźnie. Także na Limanowszczyźnie postępuje proces zanikania różnorodnych i typowych nazw krów.
Teoretycznym podejściem do kwestii zoonimów wyróżnia się referat R. Mrózka o miejscu zoonimii w proprialnej sferze języka. Na pytanie, czy można mówić dziś o proprialnym systemie zoonimicznym, autor stwierdza, że z określonymi zastrzeżeniami można zaakceptować odpowiedź twierdzącą, jednak sytuuje zoonimię wśród zbiorów słabo wyodrębniających się własnymi znamionami systemowości.
Zoonimia miejska jest przedmiotem analizy w pracach o nazwach psów rasowych w Krakowie (J. Bubak), o nazwach zwierząt w ogrodach zoologicznych Opola i Wrocławia (E. Jakus-Borkowa) i o klasyfikacji tejże zoonimii (J. Strutyriski). Mało uwagi poświęcano dotąd zoonimii literackiej; o nazwach krów w literaturze pięknej pisał Cz. Kosyl, o zoo-nimach w powieściach T. Karpowicza — S. Tomaszewska, o rosyjskiej literackiej zoonimii — W. Suprun, a o miejscu zoonimii w onomasty-konie tekstów artystycznych — J. Suzdalcewa. Z dotychczasowych opracowań zoonimii literackiej wynika, że są dwa główne jej cele, podobnie jak onomastyki literackiej: 1. określenie funkcji, jaką pełnią zoonimy w dziele literackim, 2. ustalenie, czy dany zoonim należy do autentycznych, tzn. przeniesionych ze świata pozaliterackiego, czy do nieautentycznych, tzn. stworzonych (wymyślonych) przez autora. Nie jest to zadanie łatwe, bo z reguły nie dysponujemy informacjami na ten temat, a tekst literacki najczęściej ich nie dostarcza. Ponadto nie dysponujemy odpowiednio dużą ilością przykładów zoonimów literackich. Istnieje więc potrzeba dalszego gromadzenia tego rodzaju materiału.
Omawiana konferencja, prócz kilkudziesięciu różnorodnych referatów i niezwykle żywej wymiany poglądów, przyniosła konkretne rezultaty. M.in. ważne było ustalenie, że termin „zoonim" to wyłącznie określenie nazwy własnej danego zwierzęcia, tj. jego jednostkowa nominacja, a nie zwierzę w ogóle. Zoonimia, która jest jednym z działów onomastyki, nie może być utożsamiana z klasą apelatywnych określeń zwierząt. Termin „system zoonimiczny" należy rozumieć możliwie szeroko. Zoonimy jako nazwy własne w systemie języka, a przede wszystkim w ramach systemu onomastycznego, stanowią odrębną, swoistą klasę (zbiór) tworów onomastycznych, kreowanych według im tylko właściwych reguł. Zwrócono też uwagę na potrzebę kompleksowego badania zoonimów na obszarach wiejskich i miejskich oraz zoonimii literackiej (Systemy... 1996).
335