389
pod którego wpływem miałyby organizmy zmierzać do osiągnięcia form swego gatunku lub też przemieniać się tak, aby dać początek rasie a następnie zmienić się w inny gatunek, to musiał on przyjąć siłą założenia, z którego wyszedł, że każda, choćby nieznaczna zmiana w cechach mogła była stać się tylko korzystną dla osobnika w jego walce o byt i w posuwaniu się ku dalszym odmianom. Tymczasem nie widać racyi najmniejszej, dlaczegoby tylko korzystne zmiany, pominąwszy zresztą ich przypadkowość, miały się zjawiać? Wszak im większą ilość sił, niedobranych celowo, sprzągniemy ku osiągnięciu celu zamierzonego, tern mniej spodziewać sję możemy, że z ich działalności ślepej a różnorodnej powstanie skutek przez nas zamierzony. Organizm każdy, wszystko jedno mały czy wielki, jest wystawiony na działanie czynników najróżnorodniejszych: chemicznych, fizycznych, termicznych, elektrycznych itp., które mogą w nim wywoływać zmiany; jeżeli działalność tych czynników nie jest poddana żadnemu prawu wyższemu czy idei przewodniej, to rzecz jasna, iż to działanie może dla organizmu wypaść rozmaicie, szkodliwie lub użytecznie. A powtóre czyż naprawdę organizmy ze zmian niedość wybitnych tylko korzyść mają w wralce o byt? Jakiż pożytek mógł mieć płaz jakiś w okresie swego przeobrażania się w ptaka, kiedy mu odpadła część odnóży, a pozostały tylko jakieś kikuty, nie będące jeszcze skrzydłami? Nie miał czem chodzić, nie miał czem latać! To też nawet Platę, polemizujący cięto z przeciwnikami Darwina, przecież zmuszony był wyznać: »Mimo to mniemam, że nie zupełnie można uwolnić Darwina od tego, iż położył nacisk za mały na tę okoliczność, że zmiana (Yariation) dopiero wtedy może być w hodowli brana w rachubę, jeżeli posiada znaczenie życiowe, to znaczy, że wszystkie formy, nie posiadające tej zmiany, wcześniej lub później, w ciągu jednego lub kilku pokoleń, bez ratunku wyginęły. Nie występuje u niego (u Darwina) w sposób dobitny i sprecyzowany to pojęcie, które Lloyd Morgan oznaczył wr sposób ujemny jako wartość elimi-minacyjną (elimination value), a Romanes w sposób dodatni jako wartość selekcyjną (selection value), gdyż omawiając zarzuty Mivarta co do powstania oka, gruczołów mlecznych itd., poprzestaje on na uwadze, iż te narządy na każdym stopniu (organizacyi) są użyteczne, z czego następnie wnioskuje: a więc