aalnle potrzebom systemu organicznego zmierzającego do zakłóconej równowagi. Różne doktryny filozoficzne,, np. systemy idealistyczne czy materialistyezne, a także wyobrażenia religijne, dają się z (tego samego punktu widzenia oceniać. Można mianowicie zadawać pytanie^ w jakich warunkach przywracanie równowagi organizmu dokonuje się przy użyciu takich właśnie a nie innych — materialisty cznych albo idealistycznych albo teologicznych — idei.
Nie jest wszakże tak, iby treści poznawcze były całkowicie zrelatywizowane do każdorazowej sytuacji pojedynczego organizmu. Zaspokajanie potrzeb dochodzi do skutku w drodze kooperacji, wymaga tedy pewnego zasobu doświadczenia uniezależnionego od przypadłości jednostkowych i dającego, się przekazywać. Proces ewolucyjny nauki wytwarza tedy stopniowo zasób doświadczenia czystego, ,tj. uniezależnionego od osobników pojedynczych, przy czym całkowite oczyszczenie — w tym sensie — doświadczenia jest dopiero ideałem przyszłości.
Doświadczenie nie jest identyczne z treściami wrażeniowymi, zawiera bowiem zawsze ślady poprzednich wrażeń, które współokreślają treść wrażeń aktualnych. Nie należy także utożsamiać postrzeżeń z wrażeniem, jako że w postrzeżeniu mamy zawsze do czynienia z selekcją, dzięki której organizuje ono swój przedmiot z tych części, które najłatwiej prowokują akt poznawczy, w szczególności ze składników powtarzalnych. Jest tedy pewna intuicja ogólna zawarta nieodmiennie we wszystkich aktach postrzeżeniowych, a także są tam dodatki z innych zmysłów pochodzące (np. trzeci wymiar w postrzeżeniach wzrokowych, wywodzący się z wrażeń kinestetycznych). Doświadczenie wszelkie realizuje się tedy zawsze w pewnej rudymentarnej choćby formie pojęciowej; jest jednolitą kombinacją postrzeżeń, które z kolei stanowią zorganizowane już zespoły wrażeń. Nazywamy doświadczeniami takie zbiory postrzeżeń, które mogą być przydatne w konstrukcji wartościowych pojęć naukowych.
Nie ma drogi wyjścia poza zakres doświadczenia; również krytyka epistemologiczna musi się do niego odwoływać, a wartościowa teoria poznania może być tyik<?
wsparta obserwacjami nad efektywnymi procesami poznawczymi w ich różnych zależnościach, sięgać tedy zarówno do psychologii empirycznej, jak do obserwacji etnograficznej. Pojęcie doświadczenia pełni w myśli Ave-nariusa rolę ośrodkową. Dzięki niemu możemy zbudować monistyczną interpretację świata, która znosi naiwne — zdaniem filozofa — przeciwstawienie „psychicznośd” i „fizyczności”, a także kładzie kres dualizmowi „powinności” i „bytu”, umożliwiając naukowe rozstrzygnięcie kwestii etycznych (nie ma w doświadczeniu tego rozróżnienia; tylko to, co w doświadczeniu „się powinno”, tj. to, co za powinność uchodzi, jest faktycznie dane i tylko przez odwołanie się do owej powinności jako faktu można spodziewać się etyki naukowej).
Zniesienie dualizmu świata fizycznego i psychicznego na rzecz jednolicie pojętego „doświadczenia” należy do najważniejszych wyników filozofii Avenariuisa i dochodzi do skutku przy użyciu pewnej ilości pomocniczych pojęć, które wypada krótko opisać.
4. Krytyka introjekcji. Koordynacja jaźni i otoczenia.
Z naiwno-empirycznego stanowiska, powiada Avenarius, traktowało się zjawiska psychiczne jako pewne jakości albo procesy zachodzące w „duszy”, pojętej tak, iż była to substancjalnie odrębna jednostka, różna od ciała, a kierująca życiowymi celami. Trudności tej interpreta-, cji kazały ją zastąpić punktem widzenia naiwno-krytycznym, który już to próbował badać „zjawiska psychiczne” bez duszy, a świadomość traktował jako sumę zjawisk, już to usiłował skonstruować świadomość jako „wnętrze” w przeciwstawieniu do „zewnętrznej” cielesności. Pierwsza próba jest jałowym wyjściem czysto werbalnym, druga natomiast opiera się na rozpowszechnionym błędzie, który Avenarius nazywa i n t r o j e k c j ą, a którego usunięcie uważa za szczególnie doniosły rezultat własnej krytyki.
Wyobrażamy sobie mylnie, zdaniem Avenariusa — przy czym nie jest to błąd pierwotnego doświadczenia, ale rezultat przesądów — że potrafimy w samym doświadczeniu odróżnić rzecz od obrazu tejże rzeczy w moim umyśle.