408 PLATON.
nogę i cieszy się, że ból ustąpił. Przyjemność i boleść tak są związane, że muszą kolejno iść po sobie. Gdyby Ezopowi to przyszło na myśl, byłby może bajkę napisał o dwóch tych nierozłączonych przeciwieństwach J). Słysząc to Cebes, opowiada, że w mieście wielu go pytało, także Euenos poeta, dla czego na stare lata Sokrates zabrał zię do poezyi i bajki Ezopa na wiersze przerabiał. Byłem nieraz napomniany we śnie, tłumaczy mędrzec, bym uprawiał muzykę, a tern gorliwiej przykładałem się do filozofii, w mniemaniu, że to jest muzyka największa 2); gdy jednak niedawno odebrałem we śnie to samo ostrzeżenie, »postanowiłem usłuchać go dosłownie, a będąc pozbawiony inwencyi poetyckiej, prozę poczciwego Ezopa, którą na pamięć umiem, ustawiam w wiersze miarowe a nawet himn wstępny ułożyłem na cześć Apollina3). »Powiedz to Euenosowi, kończy filozof i pozdrów go odemnie, o Cebesie, a jeżeli ma rozum, niech jak najprędzej zdąża za mną. Ja zaś, jak się zdaje, odchodzę dzisiaj; tak bowiem każą Ateńczycy*4).
Ale czy Euenos zechce usłuchać tej rady? Sokrates sądzi, że usłucha, jeżeli filozofem jest prawdziwym. To jednak nie zbyt łatwo, bo nie wolno mu dobrowolnie pozbawić się życia. Cóż tedy pocznie biedny Euenos? Żąda od niego Sokrates dwóch rzeczy sprzecznych, raz domagając się, aby za nim pospieszył, oczywiście na świat drugi, potem znowu zabraniając użycia stosownych środków. A nie tylko sprzeczne są te dwa zdania, jak utrzymują Cebes i Symmiasz, lecz nawet nie zupełnie pewne. Dla tego Sokrates młodym Pitegorejczykom naprzód przypomina naukę tajemnic, według której jesteśmy pod strażą a nie wolno z pod niej uchodzić5);
*) Phaedo p. 60. b—c.
s) Phaedo p. 6l a: ó; tpikoaocpiaę piv o 'J7r,ę pEyiaTY]; pouaocrj;. Muzy ha u Greków prócz gry na instrumentach, obejmowała także taniec, poezyę i wszystkie mniej więcej gałęzie literatury i sztuk pięknych, skąd Hesych w słowniku swoim: pouat-xrjv Ttiaav zi/yry o: ’A~zuot, Platon zaś wychowanie fizyczne przekazuje gimnastyce, duchowe muzyce: 8e tcou rj pkv im jńłpaat yupyaaTizr;, 8’ im Ąuyfj poudf/.rj (sc.
TOaSeta), Resp. II. p. 376 e.
’) Phaedo p. 61 b.
4) Phaedo p. 6i c.
5) Oczywiście mowa o tajemnicach orfeuszowych, które poznaliśmy w Fedro-sie. Wyrażenie ev Ttvt (ppouoa może znaczyć albo »na warcie* albo »w więzieniu*. W pierwszem znaczeniu bierze je Cyceron, gdy Pitagorasowi przypisuje piękne zdanie: vetat inyussu imperatoris, id est dci, dc pracńdio et stationc vituc dcccdcre, (Dc sc~