page0427

page0427



423

nieorganiczne, nieżywe, i nigdzie też dotąd nie znaleziono form organicznych o jakiejś organizacyi nader prymitywnej, mało co zróżnicowanej.

Powtóre, pierwotniaki w okresie paleozoicznym są nader słabo reprezentowane, gdyż ZittelŁ) przytacza zaledwo niektóre ioraminifery z pnia korzenionogów (Rhizopoda) w okresie sy-lurskim i dewońskim, a Kayser wprost znak zapytania stawia co do ich istnienia w okresie kambryjskim2); natomiast ukazują się one we formacyi węglowej obok wysoko rozwiniętych organizmów, poczem znów ich ślady giną, a przynajmniej są coraz rzadsze, aż dopiero w okresie trzeciorzędnym występują nader licznie obok najwyżej rozwinętych pm świata zwierzęcego. Otóż jeżeli rozwój gatunków miał się odbywać monofi-letycznie i drogą descendencyi wznosić się od form najprostszych do form coraz doskonalszych, to pierwotniaki powinny być bardzo licznie reprezentowane w Cambrium, a nie zjawiać się równocześnie z pniami wysoko rozwiniętymi.

Po trzecie, »z teoryą rozwoju (Darwina) nie dadzą się pogodzić fakta, że głowonogi są wcześniejsze od ślimaków, mięczaki i skorupiaki od korali, pierwsze ssaki (Microlestes anti-quus z końca tryasu) od pierwszych ptaków (Archaeopteryx)r a ptaki i ssawce od wężów; że już w czasach historycznych wyginęło około 40 gatunków ptakówT i ssących, nie pozosta wiwszy po sobie żadnych wyższych gatunków. Wreszcie geologowie i paleontologowie wymieniają mnóstwo stałych gatunków. Barrande n. p., który długie lata badał utwór sylurski w Czechach, doszedł ostatecznie do następujących wniosków. Na 350 gatunków tamtejszych trylobitów niema ani jednej postaci, o której możnaby powiedzieć, że uległszy zboczeniu, dała początek jakiej nowej a stałej formie gatunkowej3); 340 gatunków przetrwało bez zmian przez cały okres swego istnienia. Beszta zmieniała się co do rozmiarów ciała, wielkości oczu itp.,

l) Por. Karl A. Zittelr Handbueh der Palaeontologie. I Abteilung (Protozoa, Coelenterata, Echinodermata und Molluscoidea). Miinchen und Leipzig 1885, str. 110 nastp.

*) Por. Dr Emanuel Kayser: Lehrbuch der Geologie Stuttgart 1902. t. II, str. 6*.

8) Podobnie wyraża się K. A. Zittel o foraminiferach: Handbueh der Palaeontologie. I Abteil. j. w., str. 107.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
9 (687) rsza, sondy kosmiczne dotarły już do wszystkich planet z wyjątkiem Plutona i nigdzie jak dot
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH156 I 140 Ponieważ dotąd nie znaleziono ani jednego ludu bez znajomośc
19 ZAGADNIENIE BUDOWNICTWA BIBLIOTECZNEGO Idealnego rozwiązania dotąd nie znaleziono. Nadal pozostaj
Chemia nieorganiczna to chemia wszystkich związków nie zaliczanych do organicznych Kryteria podziału
skanuj0012 (303) Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki Dzieci wyobcowane, nigdzie dotąd nie
ScannedImage 15 jącego bezpieczeństwo. Nigdzie też niszczycielskie i wrogie społeczeństwu aspekty re
353 Badanie sił przyrody i ocena pożytecznej ich wartości. znaczne trudności, ponieważ dotąd nie moż
KB0007 stępnych mi regestów miasta Frankenthal w. W każdym razie wynika z przytoczonych danych fakt
IMG?03 procesy samoistne, jak dotąd, nie likwidują istniejącego rozziewu. Rola nauczyciele-wychowawc
;wnych tez. Bartlett nie zawsze szukał w opisywanym zjawisku ściśle określo-/ch tendencji, ale otwie
S5000290 wame na wo transportu p® dulcowego i mierze mogło nych czy też zachowan
s 18 kolor —    Gdy się chucha, to też nic nie widać, chyba że jest duży mróz. —

więcej podobnych podstron