29
DIOGENES Z LAEBTY.
Daleko większą wartość ma Diogenes z La er ty, którego często będziemy wspominali. Chronologia jego zupełnie niepewna, bo gdy jedni mieszczą go w czasach Augusta, inni przenoszą go aż do Konstantyna W. Prawdopobnie żył około r. 250, bo najmłodszym z autorów, którego cytuje jest Ateneusz, autor »Biesiady uczonych«, żyjący za Alexandra Sewera. Gramatyk zaś Stefan z Byzancyum, piszący około 500 po Chr., nazywa go bardzo starym. Spierają się o to, czy był chrześcianinem, Epikurejczykiem lub Stoikiem. Jednakże są to domysły bez poważnćj podstawy. Wielkie swoje i niepospolite dzieło: »Żywoty, nauki i zdania sławnych filozofów1), przypisał jakiejś nieznanćj nam pani, wielbicielce Platona. Niestety zaginęła dedykacya, ale że istniała, wiemy z krótkićj wzmianki w żywocie Platona. (Ks. III. rozdz. 47). Dzieje filozofii rozdzielił autor na X. ksiąg, nie idąc jednak za żadną myślą przewodnią, ani mając planu jasnego. Dzieli filozofią grecką na szkołę iońską i pitagorejską czyli włoską. Jońska się kończy na Klitomachu, Chryzypie 1 Teofraście, a włoska na Epikurze. Tym sposobem Sokrates, Akademicy i Perypatetycy weszli do szkoły jońskićj razem z Stoikami.
dzie uczonych" fJet7tvoooęi<Jxalj bajeczna ilość notatek archeologicznych, historycznych, zoologicznych, prawniczych, literackich, biograficznych nagromadził z przeszło półtora tysiąca pism, po większćj części zatraconych. Z tćj niewyczerpanej kopalni wydobyto sporą ilość wiadomości do dziejów filozofii. Edycyą najnowszą sporządził Meineke w łapsku 1857—1869.
l) fTeyi óoy^dxuiv r.ai anoę&tyndtMr, X(iiv iv ęikoaoęip evó'axifir]oav-
tmv [tifti.iot ót/.a; wydane na nowo przez Cobet’a w Paryżu 1850. (Zbiór greckich klassyków Didot’a) Ks. I. przechodzi tak zwanych mędrców a ż do Ferekydesa; Ks. II. starszą t młodszą szkołę jońską, oraz Sokratesa 1 uczniów jego przedniej-szych a ż do Menedeina; Ks. III, cała poświęcona Platonowi a IV. Akademii od Speuzypa do Klitomacha; w Ks. V. wyłożeni Arystoteles, Teofrast 1 Perypatetycy aż do Heraklidesa; w VI. Antystenes i Cynicy; w VII. Zenon i Stoicy aż do Chryzypa; w VIII. Pitagoras, Empedokles i Pitago-rejczycy aż do Eudoxa. Ks. IX. jest dziwną mozaiką, na którą złożyli się najod-mienniejszych kierunków myśliciele, jak Heraklit, Xenofanes reszta Eleatów, Leucyp i Demokryt, atomiści, sofiści, Protagoras, Diogenes z Apollonii, kilku filozofów jońskich, Anaxarch, Pyrrhon, Timon, w którym to dziwacznym zbiorze nie widać ani ładu ani gustu. Nareszcie Ks. X. prawie cała wypełniona Epikurem, a tylko karta ostatnia zajmuje się Stoikiem Pozydoniuszem. Najważniejszą część dzieła stanowią zapiski o Stoikach, których doprowadził aż do Chryzypa. Dla wielu z nich jest on głównćm źródłem. Dzieje Akademii zakończył na Klitomachu, dzieje Pe-rypatetyków na Li ko nie. Dalćj dociągnął historyą Sceptyków, bo aż do swoich czasów (około 220 po Chr.),