page0455

447

Siesiu — Siestrzeńcewicz

w r. 1537 Abraham i trzej oracia jego Siesiccy, chorążowie litewscy, pod tytułem ś. Bartłomieja. Starożytny ten przybytek ma na drzwiach dotąd herb fundatorów Hippocentaura ¹ i cyfry ich. Pamiątka ‘mienia Dowmonta zachowała się do dziś dnia w kilku wsiach około Sies.K, zwanych Dowmontysz-kami.    F. M. S.

Si&Sl&, wyraz hiszpański, znaczy południe i upał południowy, ponieważ w krajf.cn gorących każdy o tej porze dnia zwykle trzyma się, de możności, najspokojniej.

Siestra, rzeka płynąca w gubernii Włodzimierskiej, uchodzi do rzeki Du-bny (wpadającej do Wołgi). Nad Siostrą znajduje się przystań Rogaczewska, ważny punkt handlowy, o 10 mil od Moskwy odległy.    ./ Sa..

SiCStrzail, inaczej podciąg belka gruba, na której się w budynku wspierają poprzeczne belki.

Siestrzeńcewicz (Piotr), rektor szkoły Wileńskiej kalwińskiej w końcu XVI i pierwszy połowie XVII wieku z>jąey. Człowiek bardzo uczony, był poprzednio professerem w szkole kalwińskie, w Okszy w Małei Polsce. Są w druku dwie jego mowy na pogrzebie księcia Jerzego Radziwiłła, kasztelana trockiego i pochwała Andrzeja Wolana po łacinie: [audafio funehris Andr. Volani (Wilno, r. 1610). Polski zaś przekład jego dzieła Kalwina 0 sakramentach pozostać w rękopiśmie.    F. M. S.

SiCStrzeńcewiCZ (Bohusz Stanisław;, arcybiskup mohilewski, metropolita kościołów rzymsko-katolickich w Rossyi, urodził się dnia 3 Września 1731 r., w gubernii wileńskiej, powiecie trockim, w dziedzicznej wsi zwanej Zamkiem, z rodziców wyznania kalwińskiego. W młodym wieku przeznaczony do stanu duchownego, oddany został do szkół tego wyznania w Słucku, po skończeniu których był od synodu kalwińskiego wysłany za granicę do tych akademii, przy których dla polskich uczniów znajdowały się przeznaczone fundusze. Jakoż po roku przebytym w Królewcu przeszedł do Frankfurtu, gdzie w uniwersytecie do teologii i prawa przykładał się. Ztamtąd udał się dla dalszego kształcenia do Amsterdamu i Londynu kosztem tegoż synodu, widziano bowiem w nim wielką do nabycia oświecenia zdolność i usposobienie, a ziąd spodziewano się, że wyjdzie na znakomitego kaznodzieję, czego i lodzi-ce pu mm wymagali. Ale Siestrzeńcewicz aczkolwiek żądny nauki przyjął układane względem jego przyszłości projekta, postanowił jednak inną obrali sobie drogę. I dla tego mając zamiar zaiać miejsce guwernera u jakiego mo-żnowładcy polskiego, przykładał się szczególnie do nauki języków i przedmiotów popłacanych na dworach Z takiem postanowieniem powTÓcił do kraju, a odkładając wstąpienie do stanu duchownego, tymczasem wysłany był przez ojca ze sprzedażą pszenicy do Królewca, za którą gdy otrzymane pieniądze meszczęsliwde stracił, nie śmiejąc do ojca wracać, zaciągnął się do pruskich huzarów. Dosłużywszy się w lat kilka oflicerskiogo stopnia, z powodu odbytego pojedynku, w którym w rękę raniony został, przeniósł się w r. 1751 do gwardyi litewskiej w stopniu chorążego, ■ w tej niedługo przebywszy, z rangą kapitana żołnierski swój zawód zakończył. Wtedy uskuteczniając poprzedni swój zamiar, przyjął obowiązek nauczyciela domowego przy młodych książętach Radziwiłłach w Zyrmunach. Podczas swego tam pobytu, starając się o rękę panny ze znacznego rodu i majątku, miał podany sonie warunek, aby przedewszystkiem zmienił wyznanie kalwińska na katolickie, co gdy uczynił pokazało się w skutku, ze go tylko naprtżno złudzeno Zdarzenie to posłużyło mu jednak do dalszego szczęścia, dał się bowiem bliżej poznać ducho-