840
bury, ministra swego Roberta Ceeil, wiskunta Cranbourne. Syn jego Jakób, przyjąwszy katolicyzm, odpokutował to długiem więzieniem, od r. 1688. Jakób Ceeil (siódmy hr. Salisbury), został wr r. 1789 margrabią Salisbury (zm. 182.3). Syn jego Jakób (ur. 1791 r.) torys i protekcyjonista, lord-lejtnant Middlesexu, został w r. 1852 w.elkim pieczętarzem państwa.
Salisbaryja albo Ginko (Salisbuma ailantifolia Smith vel Gingko biloba Lin.), jestto nazwa dla pewnego pięknego drzewka japońskiego, które u nas często po ogrodach i parkach dla ozdoby sadzą. Jest ono pod tym względem ciekawe, że chociaż należy do rodziny szyszkowych (Coniferae), do której wszystkie nasze iglaste drzewa się zahezają, nie ma jednak liści iglastych, lecz wypłaszczone nakształt klina wachlarzowatego, w środku rozszczepane i na ogonku osadzone. W swej ojczyźnie, ginko jest drzewem pierwszej wielkości, u nas dorasta do 10 stóp i wyżej, a ma korę szarą, gładką, gałęzie rozłożyste, drewno zaś w pniu miękkie. Liście są jasno-zielone, iy2 cala długie, a 2 cale szeronie; kwiaty rozdzielnopłciowe (22 gromada u Linnensza), jak w naszym jałowcu (ob.), złożone z szyszeczek, a owoc jak w cisie, lecz wielkości śliwki, kulisty, mięsisty, żółtawy, z pestką nasienie zawierającą. Nasiona te są słodkawe, jak migdały, choć nieco cierpkie, jadane bywają w Japonii dla strawności, a pieczone lub gotowane za jarzynę; wyciskają także z nich olej dość ceniony. Drewno ginkowe jest biało-żółtawe, nieco żyłkowane, trwałe i dobrze politurę przyjmujące, a twardsze od sosnowego. U nas ginko wytrzymuje w gruncie doskonale, tylko z początku potrzeba go słomą na zimę obwiązywać, a później obejdzie się i bez słomy, jak tego przykład przedstawia drzewko to w parku Puławskim w Lubelskiem, gdzie się go wcale na zimę nie obowiązuje, a wyrosło już na 10 stóp wysoko. Najstarszy okaz drzewa ginko znajduje się w Montpellier wr południowej Francyi, liczący 60 przeszło lat, a jeśli prawdę o nim piszą, to ma mieć 38 łokci wysokości, a 3V2 łokcia obwodu przy odziemku. Podróżnicy znów opowiadają, że widzieli w Japonii te drzewa, zwłaszcza koło tamecznych świątyń, bardzo stare i grube, z których jedno aż 23 łokcie obwodu liczyć miało. W ogóle ginko rośnie szybko, rozmnaża się ze sadzonek lub przez odkłady, a można go także i przez korzenie rozmnażać, jak się to robi często z ajlantem. Sianie nasion byłoby najlepsze, lecz takowych trudno jest dobrych i świeżyć dostać, a długo na ich zejście czekać wypada. Ginko po raz pierwszy opisane zostało przez Kaempfera w r. 1712; w wyższych zaś okazach sprowadzono je najprzód do Anglii w r. 1754, zkąd potem rozeszło się po całej Europie. Nazwa tego drzewa ginko, jest japońską, Salisburyja zaś pochodzi od Richarda Antoniego Salisbury, botanika angielskiego, a tej drugiej nazwy użył niewłaściwie botanik Smith, bo rodzaj ginko ma tylko jeden gatunek, biloba, prawo wiec pierwszeństwa pozostaje przy Linneuszu.
Saljan, wyspa przez rzekę Kurę utworzona. Rzeka ta pod miasteczkiem Saljany dzieli się na dwie odnogi; z tych południowa Akusza, oblewając Sa— ljan, na rozległości 7 mil, wpada do Kizil-Agaczskiej zatoki morza Kaspijskie go; od północno-wschodniej odnogi, płynącej na rozległości około 9 mil, oddziela się jeszcze trzecia odnoga, północna; obydwie, podobnież wpadają do morza Kaspijskiego. Między niemi znajduje się północno-wschodnia ława (bano). Wyspa Saljan, mająca niegdyś osobnych władzców, należała potem do Persyi; za ostatniego chana szyrwańskiego stanowiła część prowincyi Szyr— wańskiej. Po przyłączeniu do Rossyi, zostawała pod zarządem osobnego komendanta. Obecnie przyłączona do powiatu Lenkorańskiego gubernii Ba—