93
„Obraz wieku panowania Zygmunta III króla polskiego i szwedzkiego, zawierający opis osób żyjących pod jego pilnowaniem, znamienitych przez swe czyny pokoju i wojny, cnoty lub występki, dzieła piśmienne, zasługi użyteczne, i celne sztuki, porządkiem abecadła ułożony. Lwów 1828 roku, 8-vo dwa tomy (').
Sam zaś wykład właściwy dziejów panowania Zygmunta III, pozostawił w rękopiśmie. W czternaście lat po śmierci Siarczyńskiego zaczęto tę ważną dla dziejów polskich pracę uczonego historyka dopiero drukiem ogłaszać: ale niestety dotąd dopiero tom pierwszy wydano p. n.:
„Obraz panowania Zygmunta III króla polskiego i szwedzkiego, czyli obraz stanu, narodu, i kraju wystawiający.”
Religię, obyczaje, nauki, prawo i prawodawstwo, swobody szlachty, obieralność królów, swobodę możnowładców, czyny duchowieńswa, stan wojska, handlu, rolnictwa, rzemiosł; pobory, monetę, ludzi znamienitych w obywatelstwie i rycerstwie, w naukach i sztukach, związki z państwami obcemi, przymioty i dzieje osobiste króla * jego rodziny, zgoła wszystko, co do dokładnego obrazu wieku tego należy, przez księdza Franciszka Siarczyńskiego. Tom I. Poznań 1843," 8-vo, str. 337.
Praca ta stawia Siarczyńskiego w rzędzie piórwszych historyków naszych, i okazuje widomie z jak podniosłego stanowiska pojmował, i opowiadał dzieje swego narodu. Idąc z postępem czasu, zrozumiał wcześniej od innych tę prawdę, że kreśląc dzieje swego narodu, nie da prawdziwego jego obrazu, jeżeli tylko ma na uwadze samo życie polityczne, króla, dwór, magnatów, wyprawy, zwycięztwa czy klęski, tr-aktaty i t. p. Jest lud, który żyje, a żywot swój objawia zewnętrznie w życiu domowem, w obyczajach i zwyczajach, w języku i piśmie.
Tę to stronę niedotykaną dotąd przez naszych historyków, wydobył na jaw Siarczyński, i w długiem panowaniu Zygmunta III troskliwie przedstawił. To też praca jego pełna obrazów, pełna ciekawych a nieznanych szczegółów, które wpływają na oddanie dokładnych zarysów tych czasów, tyle zajmujących a przeważnych dla późniejszych okresów historyi polskiej.
Życzyć potrzeba, aby się znalazł nakładca, któryby wydał resztę zostających dotąd w rękopidinie tomów. Bylabyto wielka usługa dla dziejów krajowych.
W roku 1829 wydal:
„Nowy kalendarz czyli swiętnik lwowski na rok 1829.” Lwów 12-mo.
Oprócz zwykłej części kalendarskiej, jest tu wiadomość o podziale czasu na dni i miesiące, o kalendarzach dawnych i późniejszych, o ich różności i poprawach: następnie kalendarz polski ciągły, podzielony na miesiące i dnie, a przy każdym zebrauic obrządków religijnych, pamiątek, lub zwyczajów krajowych, jakie zachowywano dawniej, lub jakie dotąd przetrwały i przechowały się jeszcze.
(') Słownik ten SinrczyAaki póżniejszllni dopisami, do sześciu tomów pomnożył i zoata wił w rękopiimic.