290
Fontanna bakczysarajeka, ma za przedmiot zdarzenie miłosne, i ze wszystkich większych poematów, ten najlepiej się Puszkinowi udał, a jakkolwiek cały utwór zaledwie 600 wierszy liczy, to przecież autor za pićr-wsze jego osobne wydanie od księgarza Ponomarewa trzy tysiące rubli assygnacyjnych otrzymał. Przywodzimy tu wstęp:
Posępny siedział Cirey z spuszczoiieml oczy,
Z ust w kłębach dym w powietrzu ulatał powoli,
Dwór wśród milczenia, służalce niewoli,
Wkoło groźnego się tłoczy.
W ścianach zamku panuje cichość nieprzerwana,
Baczni z uszanowaniem na jego obroty,
Widzieli ślady cierpień i ciężkiej zgryzoty,
W zamrożonej twarzy liana;
Lecz dumny chcąc samotnie błądzić w myślach smętnych, Wnet niemym rozkazu tonem,
Skinął ręką, natychmiast oddalił natrętnych,
. Z pokornym wyszli ukłonem
Jeden wpośród uniesień boleśeią miotany,
Swobodnej piersi cicliem wznosząc się westchnieniem. Srogie czoło maluje jaśniej uczuć zmiany,
I walką ciągłą z cierpieniem.
Jak kiedy niebo nagle się zachmurzy,
Odbija w głębi woda straszny obraz burzy,
Gdzie początek rozpaczy i jakaż zgryzota,
Biegiem myśli jego miota?
Czy ma wypowiedzianą zostać wojna krwawa?
Kossyi albo Polsce chce nadać swe prawa?
Czyli zemstą oddycha? iub w' własuych szeregach.
Odkrył ślady czarnej zdrady?
Czyli go trwożą Goralów napady?
Dowiedział się o chytrych Genui zabiegach?
Me, krwią wieniec zbryzgany już mu obmierzł cli wały, Zemdlała ręka, żądze zaborów zbolały,
A myśl od wojny daleka,
W lube zaeisze ucieka.
Więc jakież dręczą umysł Gireja wyrzuty?
Fajka zgasła, — wrzrok jego maluje cierpienie; Eunuch uieporuszuny, jak gdyby przykuty,
U drzwi czekał na skinienie.
Powstał Glrej zamyślony Drzwi były odemknięte, wchodzi w pomieszkanie,