6
gór stanowi w Tatrach różnobarwny granit, w wschodnej części zaś piaskowiec lezący na pokładach wapienia i granitu. Wszelako trafia się wiele przemian tego właści wego charakteru; albowiem tam i owdzie znajduje się kamień łupkowy i glinko-waty.
Lasy są do«ye znaczne i obejmują w ogóle 3,773,200 morgów Q czyli 378 mil. W rozległych boi ach rosną prawio wszystkie Europejskie drzewa: dęby, modrzewie (*), jodły, świerki, buki, jawory, brzozy, olsze i t. d. szczególnej wielkości, z których osobliwie pierwsze w wielkiej mnogości na materyał budowniczy za granicę spławiają. W niektórych okolicach znacznie przerzedzono lasy, gdy przeciwnie podgórza karpackie odwiecznemi porosłe lasami, dotąd mało co są naruszone. Największy brak lasów daje się czuć w Tarnopolskim i Czortkowskim, mniej w Bocheńskim i Krakowskim obwodzie. W pierwszych brak drzewa opałowego zastępuje słoma; w ostatnich zaś węgiel kamienny. W pierwszych wiekach zajmowały lasy większą część kraju naszego, powoli wycinano je, a ziemię zamieniano w ornę rolę. W nowszych czasach wytrzebiono je znacznie przez nieporządek i chciwość zysku, w dobrach tylko królewskich niejaki dotąd porządek spostrzegać się daje.
Galicyę przerzyna mnóstwo rzek i strumyków, któro po największej części z Karpat wynikając, przeciwnym biegiem swoim pochyłość kraju oznaczają. Pomiędzy temi okazują się dwie jako panujące Wista w zachodniej części dó morza Bałtyckiego, a Dniestr w schodniej części do morza Czarnego w prostym nieledwie kierunku upływające.
Najgłówniejsze więc są:
Wista <Vistula — die Weichsel) spławna rzeka wypływa na zachodnim skrzydle Karpat w Szlązku, stanowi granicę między Szlązkiem Pruskim. Polską i Galicyą; wstępuje koło Popo-wiec (w obwodzie Rzeszowskim) do Polski i wpada ubiegłszy 134 mil w potrójnem ujściu około Gdańska do morza Bałtyckiego, przyjąwszy do swego koryta pomniejsze rzeki: Białe, Skawę, Skaunnkę, Setę (w obwodzie Wadowickim); Przendę Prądnik, Rudawę, Czerne, Chobkę (w obwodzie Krakowskim); Dunajec, Rabę, Uświcę, Wilgę (w obwodzie Bocheńskim), Breńkę, Dębę, Brzyska, Wi-
(') Modrzewie, dzisiaj tak rzadkie niestety w naszych lasach drzewa, dosyć były niegdyś powszeehnemi, co poświadczają dotąd jeszcze gdzieniegdzie wielkie istniejące kościoły i dwory z modrzewia zbudowane. Lekkomyślność nie szczędziła tak szacownego drzewa. Dałby Bóg aby właściciele lasów zajęli się znowu pielęgnowaniem tak trwałego drzewa.