scandjvutmp1f801

m

Tyl na Swych rękach nosił Boga-człel.a,

Ody do Egiptu z Maryą ucieka;

Tyś Go w Soliroie szukając ze łzami,

Z radością znalazł między doktorami.

Inni się z Bogiem cioszą, gdy powieki Zamkną, a w niebie żyć zaczną na wieki;

Tyś jeden tylko między śmiertelnymi,

W Twym domu z Bogiem wraz mieszkał na ziemi. W Trójcy jedyny Boże, przez zasługi Józefa, odpuść naszych grzechów długi,

By dusze nasze, z brudu grzechów czyste. Wstąpiły w niebo cnotom otworzyste.

Wolno.    4.    Śpiow. Eucharystyczny.

J6 - ze - fie u - ko-c.hu - ny ! pod o - pie - ką Two-ją rósł

Tyś Gowziar-nie pie - lę - gtto - wal, by na-kar - mil ludz-ki głód,

- )~lV ■ . ■■		h r . : n
	_L_J J _ n *_J J	J 1 L
S a _n. j ^w ,_r * ____ - f < - z . n r• i
T ir . J r z .a a i ^0 n o - i
^Tt	r f ^	trrr	Tf

Chleb ży - wo - ta z nie-ba da - ny, Tyś Go na Swem rę - ku niósł;

Tyś nam u-strzegł i za-cho-wał ten mi - ło - ści Bo - £ej cud

Dla Nie-go £y<5, z To-bą Go czció, gdzie chwały Swej On i* - i

Vv\> I    \

blask, bywśzystkini nam był Jezus Sam. ach uproś    najdroższą z huk.

Tego, który w Nazarecie Tobie powierzony był,

My strzeżemy na tym świeeio,

Gdzie Majestat Boży skrył.

Twą miłością, sercem Twojem Ucz Jezusa wielbić tu,

Jak Ty, pracą, łzami, znojem,

Osłem życiem służyć Mul Dla Niego żyć...