99
Pogadanki o rzeczach.
Dzieci, idąc, naśladują ruchy konia: stępa — podnosząc kolana, kłus — ruch staje się szybszy, galop — zgięcie znaczniejsze nóg w kolanie z małym podskokiem.
— Pokażcie, jak koń głową kiwa. Jak konie wierzgają (dzieci przykucną, oprą ręce na ziemi i wyrzucą nogi do góry). Ćwiczenie to powtórzyć kilka razy.
Ruchy kowala: splatają ręce nad głową i przy słowach „buch“ wykonywają skłon z wymąchem rąk. Przybijanie podkowy, stanie na jednej nodze. Ćwiczenie zakończyć ^iów kłusem, biegiem z przeskokami niewielkiemi.
Zajęcie — dzieci wspólnie budują z klocków stajnię, z patyczków, połączonych kulkami z gliny, drabinkę i żłób, które zapełniają sianem; z gliny robią wiaderko.
Wychowawczyni rozdaje dzieciom konia wyciętego z grubego papieru, którego dzieci zamalowują i dorysowują mu grzywę i grzywkę.
4. Pogadanki o rzeczach.
Do pogadanek o rzeczach bierzemy materjał z najbliższego otoczenia: sprzęty, zabawki, narzędzia pracy, części ubrania, części ciała i t. p. W spostrzeżeniach, które robimy na rzeczach, należy zachować pewien porządek: po prawi-dłowem spostrzeżeniu idą prawidłowe nazwy, właściwości części przedmiotu, określenie wielkości, kształtu, barwy, ilości, użytku, wskazówki, jak należy się z niemi obchodzić.
Doświadczenie wskazało, że gdy dzieci wchodzą do miejsca nieznanego, np. do przedszkola, ochronki, usiłują poznać otoczenie; wszystko oglądają, wszystkiego się starają dotknąć, wszystko wypróbować, przeto pogadanka o tych rzeczach wzbudzi zainteresowanie w dzieciach.
W tych rozmowach wychowawca nie powinien wdawać się w szczegóły, a cechy wybitne wskazywać o tyle, o ile potrzeba dla objęcia obrazu i stosunku jego do otoczenia.
7*