105
Pogadanki o rzeczach.
nięcie, jeżeli będziemy w dalszym ciągu obracać śnieg w ręku, otrzymamy mocną gałkę, kulę świecącą. O ile będziemy ją toczyć po śniegu, będzie się powiększała i może się stać bardzo dużą.
Śnieg — strona estetyczna. Ładne gwiazdki, wolno spadające na ziemię. Piękne poranki słoneczne, śnieg skrzy się wszystkiemi barwami, wszędzie czyściutko i biało.
Zagadka: Pani pierze rozpuściła, całą ziemię otuliła.
Polecić dzieciom, by uważały — gdy śnieg padać będzie — czy śnieg pada drobniutki, czy dużemi płatami, a także, czy gwiazdki, które się zatrzymają na ich paltach, są wszystkie jednakowe.
Filiżanka.
(Wychowawczyni stawia na stole filiżankę ze spodkiem. Dzieci robią spostrzeżenia i odpowiednie uwagi).
— Które z was ma filiżankę w domu? Czy taką samą? Do czego jej używacie ? Dlaczego używasz filiżanki, a nie spodka ? Jedno z was niech naleje wody do filiżanki, drugie do spodka i przejHzie przez pokój. Co się stało? Ze spodka wylewa się woda, dlaczego? Bo filiżanka jest głęboka, boki jej są wysokie, a spodeczek jest płytki, brzegi ma niskie i dlatego woda wypływa.
— Powiadam, że kawę, herbatę będziemy nalewać do filiżanek, a na cóż spodeczek jest potrzebny? (Wychowawczyni daje dziecku filiżankę pełną wody i poleca przejść kilka kroków, potem drugiemu daje tę samą filiżankę, ale ze spodkiem. Pozostałe dzieci. uważają, które z dzieci, niosących filiżankę, szło prędzej i dlaczego?)
— Słusznie Wacio szedł powoli, bo nie chciał, by woda rozlała się na podłogę, a Józia mogła iść prędzej, bo wiedziała, że chociażby parę kropelek wylała, to zostaną na spodku. Teraz domyślacie się, poco każda filiżanka ma swój spodek. To jakby siostra i brat. Spodeczek powiada: „nie martw się, siostrzyczko, nie zawalasz podłogi, ani stołu, ani ubrania, bo ja zatrzymam kropelki, które opuścisz". A siostrzyczka powiada: „wiesz, braciszku, że gdy jesteś przy mnie, daleko pewniej się czuję, a przytem zdaje mi się, że gdy jesteśmy razem, wyglądamy ładniej i poważniej".