scandjvutmp194 01
142
Ta groźba, a może więcej jeszcze ton stanowczy, jakim wypowiedzianą była, poskutkowały. Jakuci poczęli mięknąć i ustępować.
— Do miasta! po co ci zaraz do miasta? — zawołał żałośnie Filip.
— Do miasta! Niby to samo, co pójść ode-mnie od starego Filipa. Do miasta teraz i drogi i renów nie ma. A ty zaraz się gniewasz, niby to niejadałeś z jednej misy z nami. Poczekaj, my się naradzimy znowu i może da się coś zrobić — mitygował Pawła Andrzej i kiwał na radzących, by wychodzili.
Znowu pstrym wiankiem obsiedli wzgórze.
Paweł, któremu już dokuczyło siedzenie w dusznej jurcie, wyszedł także i jął się przyglądać obradom. Andrzej w chwili, kiedy właśnie głos miał zabrać, spostrzegłszy go stojącego w pobliżu, urwał nagle i utkwił w nim wyczekujące spojrzenie. Domyślił się Paweł, o co mu chodziło, i oddalił się.
— Niechby stał, nie rozumie przecie — rzeki ktpś z obecnych.
— Tyś już napewno wypytał go o to? — syknął Andrzej. — Ujbanczyk, chłopcze, idź do cudzoziemca, bo mu się pewnie nudzi samemu.
Ujbanczyk usłuchał niechętnie.
.— A co? mówiłem ci — rzekł, stając obok Pawła.
— Cóżeś ty mi mówił?
— Nie dawaj, a proś. Daliby. Każdemu z przywożonych z południa dają. Taki już u nas zwyczaj... dają każdemu. A teraz, ot, zrabują cię do szczętu.
‘— A może i nie zrabują? -
— Ech, nie znasz ich. Pies się nie udławi, Jakut nie zawstydzi.
— Sam powiadasz, że daliby, gdybym nic nie miał.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Magazyn2 6 01 14 kich. Cyfra ta w roku szkolnym 1926/27 może być jeszcze korzystniejsza, gdyż liczscandjvutmp172 01 330 knąć, a susza może je ochudzić; obfitość, lub brak i własności pokarmów mogą m06 (114) 6 to go ta juz może nie będą więcej wołać do rej-mentu i chyci gospodarstwo na siebie; któżDZIEWCZYNKA Z ZAPAŁKAMI (4) Jo był tylko piękry sen... Ale może spróbu ę jeszcze raz. Mozę ta wizja06(2) 2 to go ta juz może nie będą więcej wotaó do rej-mentu i chyci gospodarstwo na siebie; któż wi89361 Obrazek skanu02 moc max. [W] pasmo przenoszenia [Hz] teraz jeszcze więcej basów TON 200 RAPSODADELAJDA. III. 9. 142 z Teodorą. Pozostają zatem tylko jeszcze dwaj inni, Albrecht II Pobożny i Erneświadomi naszych potrzeb informacyjnych. Bo tylko ta świadomość może być drogowskazem w naszychpage0286 dla Eliasza i całego jej domu. Więcej jeszcze, od owej chwili trocha oliwy i garstka mąki nscandjvutmp118 01 31 słanie, już się więcej nie podniósł; utknąwszy głową w łachmanach, kąsał je, rwscandjvutmp140 01 280 gich gniotą • Me więcej zabierają miejsca jakby go zajęli w grobie, a tyle tylscandjvutmp15d 01 117 ta - - no, to wszystko wy - ko - nam. Już się dokończyło mescandjvutmp16d 01 106 Kozak, dla przyzwoitości posiedziawszy jeszcze chwilę, pośpiesznie odszedł, niskanuj0006 dwuczynnikowa jest rzeczywista, pozorna czy niepełna. Posłużenie się tą zmienną może ujawwięcej podobnych podstron