0113

0113



dzy babami, niczym smukły, wesoły chłopiec. Złapano ją na dworcu jako trampa i posadzono. Nie miała jeszcze na sobie żadnego tatuażu i mimo swoich bezdomnych czternastu lat robiła wrażenie nierozbudzo-nego, czystego dziecka. Bardzo się bała przeniesienia jej do tej dzikiej celi obok, co jej niestety nie minęło. Kiedy się tam zwolniło miejsce, zabrali ją pewnej nocy i przypuszczam, że dziś, dzięki budującemu przykładowi tamtych, jest już taka sama jak wszystkie tiuremne małolatki.

W celi tej spotkałam jeszcze drugie sympatyczne młode stworzenie. Bladą Ninoczkę z Odessy. Dziewczyna to była szczupła, smukła, miała na sobie sukienczynę z czarnego klotu i nosiła pretensjonalne, z trudem co wieczór zakręcane, siwe od gnid loczki. Brata jej, który był sławnym lotczykiem, zastrzelili za rzekomy spisek. Ninoczka była rzadko w tiur-mie razem z nami sadzanym okazem dzisiejszego ich inteligenta. Interesowała się literaturą i sztuką, pytała ostrożnie o stosunki panujące w Polsce, o to, czy lud naprawdę był przez panów celowo niedopuszczany do szkół, czy to prawda, że był głód, brak wszystkiego. Na to, jako najlepszy argument, wyciągnęłam z worka całą bieliznę, trzy pary butów, pończochy, letnie suknie itd. - i zaczęła się propaganda poglądowa. Nie raz i nie dwa razy zresztą stosowałyśmy ją w tej formie. Była zawsze najbardziej przekonywająca. Darowałam też Ninoczce jedną parę jedwabnych pończoch - nie miała bowiem żadnych - na co po dość długiej chwili zażenowanego bronienia się oświadczyła mi przez łzy, że aby dostać pierwsze w życiu jedwabne pończochy, musiała widocznie przyjść do tiurmy. Na pożegnanie, ku najwyższemu memu zdumieniu, pocałowała mnie niespodzianie w rękę.

Zupełnie innym typem dzisiejszego inteligenta była pewna spotkana tam wtedy nauczycielka. Nie wiem, za co siedziała, w każdym razie robiła wrażenie zażartej komunistki, przy byle okazji wychwalała reżym, na każdym kroku kłuła w oczy swoją wyższością, kulturą i wykształceniem, a nas - Polki - traktowała z reguły z lekceważeniem. Pamiętam, jak raz, wykrzykując na całą celę o zgniliźnie burżujskiej Polski, o niewiarygodnym jej zdziczeniu i braku podstawowych nawet zasad wszelkiej etyki - jako szczyt rozpasania i zepsucia zacytowała fakt, że w którymś z lwowskich kin są pono na ścianie nagie tańczące figury! To jednak, że we wszystkich baniach w czasie kąpieli kobiet pętają się mężczyźni, że (o czym się zresztą dowiedziałam później) w baniach męskich obsługa bywa z reguły kobieca - nie gorszyło jej jakoś, o dziwo! To było

117


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGP6320 ŻYWOT RZOPA »*i* Aby ją tako sprawował, Jako by winien nie ostał. Ezop na targ sie pośpiesz
Zdoność procesowa - prawo występowania w sądzie osobiście(chlopi mieli ja tylko w sądzie dominialnym
DSC00995 uy KOMIZM SŁOWA CV i filozofii niczym uczniowie Witkacego. Ale rozprawią ją językiem podmie
88 wesoły chłopiec 88 WESOŁY CHŁOPIEC
f9376b2807a3c05b9454130ea8bae7d2 Ja na was leje... A Wy zbieracie do buzi...
Uruchom podstronę, na której znajduje się netykieta i przeczytaj ją na głos wspólnie . z uczniami. M
img02501 20 je-mu ta-ta da-je ja-gody; o-ni by-li u mo-je-go wu-ja; o-na ku-pu-je u ma-my se-ry; je
img243 (8) 32 Druidzi Jowiszowi, zawiesiwszy ją na świętym dębie; wprowadził tym samym zwyczaj spoli
RYS7B DSR RTS MR n u mer-a c Ja na wtyku E3-clo nOlkowynRys, 7,lb Alternatywny ton odbiorczy konwer
RZYM 10 9 być przy tym, jak będziesz ją czytać. Przyrzeknij, że po czekasz. -    Nie
str02001 — 23 — Ja biedny człowieczek Zbuduję domeczek. Sosny wybujały, A jam jeszcze mały; Jak jen
cki: dzielił ją na ogólną i bardziej konkretną. Uznawał, że w znaczeniu ogólnym jest nią określona m

więcej podobnych podstron