0141

0141



ogniem samolotów-niemieckich. Jak później sam oświadczył, to na żadnych regatach tak nie wiosłował, jak wówczas. Złośliwi twierdzili, że zgodnie z zasadami taktyki stosował „zygzaki” jolką, by utrudnić Niemcom „wstrzelanie się”. Skończyło się jednak na strachu.

Z kanonierek szczęśliwie nikt nie poniósł większego szwanku, poza potłuczeniami od kamieni, które otrzymali marynarze w schronie urządzonym na molo.

Straciłem cały swój „majątek” na zatopionym okręcie. Worek marynarski załadowany ekwipunkiem podehorążowskim pozostał w kabinie i mimo usiłowań nie mogłem go wydobyć, gdyż kabina znajdowała się na prawej burcie, zanurzonej pod wodą. Najbardziej szkoda mi było albumu ze zdjęciami z podróży na „Iskrze”. Pozostało mi tylko to, co miałem na sobie, to znaczy gorszy komplet umundurowania oraz przy-bory do golenia, które na skutek koczowniczego życia miałem w kieszeni. Weszło mi to potem w zwyczaj i aparat do golenia nosiłem zawsze w kieszeni, wraz ze znaczkiem tożsamości, czemu zawdzięczają te przedmioty, iż mam je do obecnej chwili.

W dniu 4 września załogi kanonierek oraz innych oddziałów stacjonujących na cyplu zajęte były rozładowywaniem barek z żywnością, które przyholowano z Gdyni. Był to przeważnie ryż, który z braku magazynów umieszczono między budynkami, przy głównej ulicy osady i nakrywano brezentem. Zbieraliśmy zapasy, przygotowując Hel do dłuższej obrony, licząc, że doczekamy się odsieczy z kraju, a gdy to stało się już wątpliwe, to jeszcze przez długi czas pogłoski o rychłej pomocy floty angielskiej podtrzymywały w nas tę nadzieję.

Flota nasza po dniu 3 września przestała w zasadzie istnieć. Jedynie cztery trałowce, jako tako całe, przetrwały ten ciężki okres i chlubnie wykonały dalsze zadania minowania i ostrzeliwania pozycji niemieckich na płycie oksywskiej. O okrętach podwodnych nie mieliśmy wiadomości. „Orła” widzieliśmy w dniu 1 września w Zatoce, przed nalotem na „Gryfa”, jak ładował akumulatory, potem słuch o nim zaginął.

Po zniszczeniu prawie wszystkich okrętów, w dniu 4 września przyszedł rozkaz, by z ocalałych załóg formować oddziały obrony przeciwdesantowej. Broń, jaką się tylko dało, wymontowano z okrętów [...]

Załogi kanonierek zostały wykorzystane do uzupełnienia strat w załodze stałej Helu, obsady nkm włączono do obrony przeciwlotniczej, z reszty sformowano oddziały przeciwdesantowe. 5 września kpt. mar. Mieszkowski wyznaczył mi odcinek szerokości około 100 m od strony Zatoki, między portem rybackim a wojennym. Dostałem jeden ckm i około dziesięciu marynarzy i podoficerów z „Hallera” z poleceniem zorganizowania stanowiska. Oprócz ckm mieliśmy także parę karabinów i jeden hełm znaleziony po jednym z nalotów na ulicy. Po sprawiedliwości przydzieliłem go do ckm dla celowniczego; był on przekazywany przy każdej zmianie służby jako „insygnium władzy”. Stanowisko dla

127


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
141 Czy to prawda? Pingwin jest na polu A5. Tak/Nie Mysz jest na polu El. Tak/Nie Kot jest na polu
DSC00575 (6) 2 grudnia. Od Rzeszówa jechaliśmy bitą drogą, czyli tak artą cesarską, Jest to na kszta
Rozmowa numi Największe plusy kształcenia na odległość to na pewno ich ekonomicz- Nie tylko. Wśród
CCI00059 i to na skalę jakiej dotąd nie spotykano w Europie, ale określenie ich roli w procesie rząd
Jest to prawo bezstronne; nakłada taki sam podatek spadkowy na dziedziczenie zła, jak na
SAM65 fofcta polftyka Mgrąnfana w XXI XXI wieku Główne kierunki, fakty, ludde. ność niemiecką (jak
Jak chcesz wiedzieć co jo sam trzimia, to wlyź wartko na siw.rybnik.eu Alojz, co to je ta
Jak chcesz wiedzieć co jo sam trzimia, to wlyź wartko na siw.rybnik.eu m mm
ebook Typy Broni i Uzbrojenia2 Samolot mysliwski Jak 3 Page Jedną z ostatnich wersji samolotu Ja
ebook Typy Broni i Uzbrojenia 2 Samolot mysliwski Jak 1 Page Samolot Jak-1 późniejszej wersji i m
ebook Typy Broni i Uzbrojenia 2 Samolot mysliwski Jak 1 Page Wnętrze kabiny i wnęki podwozia malo

więcej podobnych podstron