RODOWÓD BOHATERA
(Gdybyż pojawił się wówczas dragon - pierwszy prawowity mąż nowej cesarzowej - scenka nabrałaby dodatkowej pikanterii).
Katarzyna I rządziła beztrosko. Po cesarzowej kucharce pozostała pałacowa księga wydatków. Sumy wydawane na trefnisiów i uczty były porównywalne z wydatkami na całe państwo.
Tak właśnie u progu XVIII wieku na arenę polityczną wkroczyło dziecię wielkiego Piotra - gwardia. Nie wycofała się z niej przez całe stulecie.
Już wkrótce dzielna gwardia stworzyła następną cesarzową - Elżbietę, córkę Piotra Wielkiego i dawnej kucharki, czyli cesarzowej Katarzyny I.
Po śmierci Katarzyny I jej córka Elżbieta nie miała żadnej pozycji. Postarzali wielmoże Piotra Wielkiego wezwali na tron potomków rodzonego brata Piotra Wielkiego - Iwana. Byli to książę i księżna Brunszwiku. Cesarzem obwołano ich syna Iwana (Ioanna) Antonowicza - podówczas niemowlę w kołysce. Regentką małoletniego cesarza została jego matka, księżniczka Anna Leopoldowna.
Przybysze a Brunszwiku nie zdawali sobie sprawy, jak niebezpieczna jest rosyjska gwardia, rozumiała to jednak córka Piotra Wielkiego.
Elżbieta przyszła na świat przed ślubem swej matki z cesarzem. Dopiero po ślubie została „dynastycznie zalegalizowana" - uznana za prawowitą córkę Piotra. Była dzieckiem miłości i była prześliczna. Miała gęste rude włosy, cudowną porcelanową cerę i lekkie różowe rumieńce. Natura obdarzyła ją kuszącymi kształtami, wysokim wzrostem, pełnymi piersiami i zgrabnymi długimi nogami. Pewien niemiecki dyplomata ujrzawszy ją, omdlał, tak wydała mu się piękna.
Gdy owładnęła nią namiętność, stawała się szalona. Krew kucharki Marty sprawiała, że rzucała się w objęcia prostych ludzi. Kozak Rozum, przystojny chórzysta, którego zobaczyła w pałacowej cerkwi, od razu owładnął jej sercem. Elżbieta uczyniła tego prostego człowieka hrabią Ra-zumowskim, swym długoletnim kochankiem.
Na portretach cesarzowej rzuca się w oczy mocno zarysowany, świadczący o silnej woli podbródek nimfy - podbródek jej bezwzględnego ojca. Pogrążając się w miłości, rudowłosa Elżbieta nie zapominała o Władzy. Nieodrodna córka Piotra nie chciała żyć w ciszy i spokoju. Ten zdecydowany podbródek żądał ryzyka, zwróciła się więc do gwardii.
21