0406

0406



spokoju, aż zrobiłem odpowiedni wyraz twarzy, po czym mogłem odejść na mostek.

Wejście do portu nowojorskiego rzeką Hudson w słoneczne popołudnie było tryumfalne. Wszystkie spotykane statki i stateczki nadawały trzykrotne powitalne sygnały syren. Odpowiadaliśmy naszymi syrenami każdemu, tak że zacząłem się obawiać, iż nie starczy nam powietrza w zbiornikach do manewrowania. Nad statkiem unosiły się samoloty, które wlokły za sobą wstęgę z wypisanym powitaniem Welcome Piłsudski. Rzucano z samolotów kwiaty. Obok płynęły dwa duże statki rzeczne, na których nie było miejsca wolnego, tak były przepełnione publicznością — Polakami amerykańskimi.

Opowiadał mi potem pilot, że gdy pierwsze swoje wejście do portu robiła „Normandie” (w maju też tego roku), powitanie nie było tak hałaśliwe i serdeczne. Tłumaczył to tym, że prawie na każdym statku w Nowym Jorku jest jakiś Polak.

Na parę minut przed godziną 16 stanęliśmy przy przystani. Członkowie delegacji zeszli na udekorowaną przystań, gdzie czekały osoby zaproszone oraz liczne delegacje. Nastąpiły przemówienia, robiono zdjęcia. Wszystkie przemówienia transmitowano przez radio.

Skończyły się uroczystości. Wszyscy nasi pasażerowie zeszli na ląd. Ucichło na chwilę na statku. Zaczęliśmy się przygotowywać do wielkiego bankietu. Po bankiecie był raut na kilkaset osób.

Z prezydentem Starzyńskim któregoś dnia podczas postoju udaliśmy się z wizytą do majora miasta Nowego Jorku La Guardii. Do hotelu „Ambasador” przysłano samochód majora miasta, do którego wsiedliśmy razem z wicekonsulem, i mając na przedzie dwóch policjantów na motocyklach, przy dźwiękach ich syren przeraźliwych, szybko, roztrącając wszystkich po drodze, pojechaliśmy do ratusza. Dyrektor Kutyłowski, w jaki sposób nie wiem, ale zdołał przyłączyć się do nas, wyjeżdżając swoim samochodem z jednej z ulic bocznych. Stanął przed ratuszem jednocześnie z naszym samochodem.

Na koniec postój zakończony. Wyruszamy w drogę powrotną. Mamy jeszcze przyjęcie w Halifaksie.

Podczas podróży inauguracyjnej, w drodze do Nowego Jorku i z powrotem wypadło mi miejsce w jadalni przy stole, gdzie

400


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
N Frye, Mit, fikcja i przemieszczenie3 294 Northrop Frye po czym wybiega nagle na wyżyny szczęśliwe
Scan0118 wszystkich kierunkach, po czym porzucił rower na trawniku. Unicykl wyglądał teraz jak śpiąc
leksyka002 46 ZROZUMIEĆ LEKSYKOGRAFIĘ pisze wyraz jabłko po polsku. Dlatego też używa się słowników
str 020 021 (3) królewskich swego ojca pierścień, po czym udała się na spoczynek, zleciwszy, by jej
Scan0118 wszystkich kierunkach, po czym porzucił rower na trawniku. Unicykl wyglądał teraz jak śpiąc
Treść: Wielkich aż do wybuchu wojny, po kolejnym przeniesieniu ojca na inny komisariat, do Jarosławi
Scan0118 wszystkich kierunkach, po czym porzucił rower na trawniku. Unicykl wyglądał teraz jak śpiąc
budowy. Wstawałem zwykle około 7, szybko wypijałem w sali jadalnej śniadanie, po czym pieszo szedłem
str 020 021 (3) królewskich swego ojca pierścień, po czym udała się na spoczynek, zleciwszy, by jej
LABORATORIUM - Ceramika Narzędziowa Nacisnąć przycisk odczytu READ, po czym w okienku Di (3) na ekra
skanuj0029 (9) - 1*5 - ija de 5 minut, po czym wyjąć go szczypcami plastykowymi, mieścić DO płynco s
DSCF6836 130 Następnie roztwór z osadem ogrzewać na łaźni wodnej przez ok. 1 godz., po czym odsączyć
61022 str 52 53 (2) Jednak Stevens nie znalazł wejścia do portu i po kilku godzinach wrócił do pławy
str 48 49 (2) nie zawiodło go. Po dłuższym przesuwaniu się wzdłuż falochronu osiągnął wejście do por

więcej podobnych podstron