0052

0052



ku. Nikt nie wie, jak to robi. Należy do wielkiej ferajny i wszyscy złodzieje są na jej usługi. Jest często wzywana do naczelnika. Dlatego mówi się o niej, że jest kapusiem i wszystko donosi władzom. Wyzwiska ma tak pomysłowe, takie niespodziane kombinacje w propozycjach i taką różnorodność w określaniu dość nam już spowszedniałych czynności i lokali - że to wprost imponujące! Czasem obie z Dozią łapiemy się na tym, że szkoda nam, że nie ma tego jak notować. Malwina się nigdy nie powtarza. Choćby chciała, nigdy dwa razy tego samego nie wymyśli. Są to zatem unikaty. Inna rzecz, że jestem przekonana, iż ołówek by się za-krztusił, gdyby kto próbował napisać to, co ona wykrzykuje na całą celę od najwcześniejszego rana do najpóźniejszej nocy. Głos ma donośny, przeraźliwy i doskonałą dykcję. Ją słychać zawsze w każdej kłótni i bójce, tak jak pawia słyszałoby się w najgłośniejszym nawet rozhoworze ptaków.

Nasza ściana cichsza, spokojniejsza. Siedzimy w grupkach na łóżkach i gadamy. Z patyczków wyciągniętych z miotły robi się druty, pruje stare włóczki i przerabia. Któraś ma igłę. O tym mówi się zawsze szeptem, żeby jaki kapuś nie usłyszał. To skarb taka igła, ale skarb, za którego posiadanie można się jak nic dostać do karceru. Nici wyciąga się z ręczników, namydla, skręca i tym się szyje.

Kwitnie też przemysł robienia różańców z chleba. To bardzo żmudna robota. Najpierw trzeba chleb rozmiesić w palcach, potem porobić miniaturowe kuleczki, potem igłą kuleczki te poprzedziurawiać. Muszą dobrze przeschnąć, nim się je zacznie nawlekać. Nitka jest gruba, dzieli się i często przecina kulki. Ale potem, gdy raz zaschną, stają się twarde jak drzewo. Co dzień modlimy się wspólnie. Siadamy w grupkach po dziesięć na jednym łóżku i szeptem odmawiamy, jakie która pamięta modlitwy. Proboszczem naszym - jak ją żartem nazywamy - jest Stasia, blada, ledwie po zapaleniu stawów snująca się po celi dziewczyna, która wszystkie niezmienne części mszy świętej umie na pamięć, dzięki czemu co tygodnia urządzamy sobie coś w rodzaju niedzielnego nabożeństwa. Trzeba się z tym bardzo kryć, bo można dostać jak nic dobawkę drugiego paragrafu za religijną propagandę. Wszystko, co się odbywa wspólnie i nosi charakter jakiejkolwiek zbiorowej akcji, jest wzbronione i uważane za przestępstwo.

Poza tym kwitnie mania opowiadania sobie wszystkiego, co kto pamięta. Powieści, nowele, filmy, ciekawe zdarzenia historyczne. Na tym

56


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz8 (81) NIEWIDZIALNY Nikt nie wie gdziejest. co robi. co my sh i czuje Niedostrzegany i samotny
Koniec studiów: nikt nie powiedział jak to zrobić . [n,r v-yj ■ -A -1 • 7/ **w*W»>>* , ,
Zachowania przestępcze mogą mieć pochodzenie organiczne- mikrouszkodzenia (nikt nie wie co to jest a
Pociąg się nawet nie zatrzymał! Nikt nie wie, co to znaczy i dlaczego tak? Prawie wszyscy mamy skier
366 Badanie morza. jednak mianowicie miejscu, tego nikt nie wie z pewnością nawet dziś jeszcze, Ambr
page0376 370 SOKRATES. mów tego innym, bo nikt nie wie o tej zdolności mojej; to też zwykle o nićj s
FAKTOPEDIA.pl Na Filipinach znajduje się "zaczarowana" rzeka. Nikt tak naprawdę nie wie ja
zyjemy w ciele dzikiego zwierzecia6 i nie utuli do snu. I nikt nie wie, gdzie jestem”. Pan dodaje, ż
w9 30 OPOWIADANIA ZEBRANE Jakiego Romka? A czy to pan nie wie, jak mi na imiq? Roman mi przecie na c
w9 30 OPOWIADANIA ZEBRANE Jakiego Romka? A czy to pan nie wie, jak mi na imię? Roman mi przecie na c
scandjvutmp2d401 zał obliczać zarobek dziennie. Mówiłem, że będzie źle, bo nikt wtedy nie wie, ile
nikogo nie obchodzi. Dają nam zastrzyki. Nikt nie wie jakie i przeciw czemu. Mniejsza z tym. Byle si
Image002 26 Wyc/iowanie jako zwalczanie zdrowych in-sćynAtóu) życiowych Doktor SchrebeT nie wie, te
Ćwiczenia dla 5 6 latków  (2) Patryk chce iść na sanki, ale nie wie, jak powinien się ubrać. Pomóż
IMG091 Inna wersja eksperymentu (II): n eksperymentator nigdy nie mówił, jak silnych wstrząsów należ
Skanowanie 10 01 12 40 (22) SNY MARII DUNIN —    Gdzie dzwon? tego ja nie wiem i teg

więcej podobnych podstron