0056

0056



2

Kremlowska rodzina

Och, cóż to były za cudowne czasy - napisała w dzienniku żona Woro-szyłowa. - Jakie proste, miłe, przyjacielskie stosunki.1 Serdeczne kolegialne życie przywódców aż do połowy lat trzydziestych nie mogło bardziej odbiegać od stereotypu przerażającego, upiornego świata Stalina. Mieszkające na Kremlu rodziny ciągle u siebie bywały. Rodzice i dzieci mieli ze sobą nieprzerwany kontakt. Kreml był miasteczkiem o niespotykanym natężeniu zażyłości międzyludzkich. Pielęgnowane przez dziesięciolecia przyjaźnie umacniały się bądź wykruszały, animozje narastały. Stalin często wpadał do swoich sąsiadów Kaganowiczów na partię szachów. Natasza An-driejewa wspominała, że nieraz wsuwał głowę przez drzwi, szukając jej rodziców: „Czy jest tu Andriej albo Dora Moj siej ewna?”. Czasem gdy chciał iść do kina, a rodzice mieli wrócić późno, szła ze Stalinem sama. Kiedy Mi-kojan czegoś potrzebował, po prostu przechodził przez dziedziniec i pukał do drzwi Stalina, gdzie zapraszano go na obiad. Jeśli nie zastali go w domu, wsuwali kartkę pod drzwi. Wyszedłeś w najbardziej nieodpowiednim momencie - napisał Woroszyłow. -Dzwoniłem do Twojego mieszkania, ale nikt nie odpowiadał.2

Kiedy Stalin był na wakacjach, ta wesoła kompania nadal odwiedzała Nadię, by przesłać jej mężowi wiadomość lub posłuchać ostatnich plotek politycznych: Wczoraj dzwonił Mikojan, pytało Twoje zdrowie i powiedział, że odwiedzi Cię w Soczi - napisała Nadia do Stalina we wrześniu 1929 roku. -Dzisiaj Woroszyłow wrócił z Należy ku i dzwonił do mnie... Woroszyłow z kolei przekazał jej wiadomości od Sergo. Kilka dni później Sergo odwiedził ją z Woroszyłowem. Rozmawiała także z Kaganowiczem, który przesyłał ukłony dla Stalina. Niektóre rodziny prowadziły życie bardziej zamknięte:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Aktualności szkolne...cYvf cóż to była za zabaiVQ Dnia dwudziestego drugiego i trzeciego stycznia w
Image004701 KAIR na licytacji od przechodzących handlarzy wiele pięknych rzeczy za tanie pieniądze.
Obraz 4 (7) (Mafy KnH zauwaia ul Może »ydać okrzyk np. .Och, a Cóż to takiego f"j Narrator I: C
Obraz 4 (7) (Mafy KnH zauwaia ul Może »ydać okrzyk np. .Och, a Cóż to takiego f"j Narrator I: C
Obraz 4 (7) (Mafy KnH zauwaia ul Może »ydać okrzyk np. .Och, a Cóż to takiego f"j Narrator I: C
trzy 168 Krystyna Strycharz Sędzia: A to piekielnie nudna scena. Smętnicka: Co to za cudowna scena.
Magazyn6601 io6 Kuklik goździkowy. zamorlkie rośliny, rówr.łe ras zawiodły ? a iednak ich nie
kaczka origami z opowiadaniem Stuk, puk! Ojej, a cóż to za hałas? Coś się dzieje w kaczym gnieździe!
File0333 Popatrz na obrazek z lewej strony. Cóż to za “Czarodziej”? Przyjrzyj się mu uważnie i nazwi
File0380 Cóż to za dziwolągi? W rozwiązaniu zagadki pomogą ci zamieszczone poniżej rysunki. Wytnij j
TADEUSZ KWIATKOWSKI-CUGOWKolorowe miasto(fragmenty) Cóż to za dziwne miasto I jakie niezwykłe domy&n
trzy 168 Krystyna Strycharz Sędzia: A to pierdnie nudna seata. za cudowna scena. (Teatr, s.
ZASADY PISOWNI POLSKIEJ (25) Pisownia ę i en. Cóż to za dziwny i zagadkowy obraz współczesnego artys
43.    Cóż to za zwierz? To przecież jeż! : scenariusz zajęć świetlicowych dla klas I
Krótkie nóżki, długi ryjek, ostre kolce ciało kryją. Ach, cóż to za groźny zwierz? To jest jeż, malu

więcej podobnych podstron