Aktualności szkolne...
Dnia dwudziestego drugiego i trzeciego stycznia w naszym gimnazjum odbyły się dyskoteki choinkowe dla uczniów. O godzinie piętnastej zarówno u pierwszoklasistów (środa), drugoklasistów i trzecioklasistów (czwartek) impreza się rozpoczęła. „Didżejami" byli nasi koledzy z trzecich klas, którzy jak najlepiej starali się wywiązać z powierzonego im zadania i wprowadzić szampańską atmosferę. Choć wśród tańczących przeważały dziewczęta, to i tak korytarz na pierwszym piętrze pełen był tańczących uczniów. Czasem i chłopcy pojawiali się na parkiecie. Oprócz wspólnej zabawy w każdej z klas zorganizowany był poczęstunek. W tej kwestii niezastąpieni byli nasi rodzice, głównie mamy, które przygotowywały pyszne jedzonko. Ponadto klasy były dodatkowo przystrajane, aby panowała w nich miła atmosfera. Siedząc w takiej pięknej klasie miło było uczniom i ich rodzicom, którzy również licznie przybyli na zabawę choinkową do szkoły. Impreza trwała długo, aż do godziny 2030, ale przyznaję, po takiej wspaniałej zabawie ciężko było przestać. Podsumowując, było bardzo fajnie, miło i sympatycznie. Oby za rok było równie dobrze, a może będzie nawet lepiej (?). Niech żałują Ci co pozostali w domach. Mają nam czego zazdrościć, (opinie uczniów o tej imprezie znajdziecie na kolejnych stronach).
Róża
Wykorzystując piękną zimową pogodę wiele klas naszego gimnazjum udało się na kuligi. Nasza klasa, czyli III D również nie odmówiła sobie tej przyjemności. Nie ujechaliśmy zbyt daleko, a już zerwał się sznurek jednych z sanek. Pan Wiesiu - „Złota Rączka" w kilka minut rozwiązał problem. Po godzinnej podróży rozpaliliśmy ognisko w ciemnym, głębokim lesie. Ze smakiem zajadaliśmy pyszne kiełbaski, które upiekliśmy nad płonącym ogniskiem, po czym ruszyliśmy w drogę powrotną Co pewien czas dochodziło do różnych wypadków. Na szczęście nie było ofiar . Do szkoły wróciliśmy zadowoleni, z uśmiechami na twarzy.
Gosia P.
4