0066

0066



Czarodziej 47

być godni zaufania i honorowi aż do końca. Mówię o naszych ludziach na górze. Bez tego nasza partia poniesie całkowitą klęskę. Ściskam dłoń, Stalin.

Stalin często musiał cofać swoje słowa.3

* * *

Fundamentem władzy Stalina w partii był nie strach, lecz czar. Stalin cieszył się autorytetem wśród swoich palatynów, którzy uważali jego politykę za zasadniczo słuszną. Był starszy od nich wszystkich z wyjątkiem Kalinina, lecz palatyni zwracali się do niego poufale. Woroszyłow, Mołotow i Sergo nazywali go „Kobą”. Czasem bywali nawet zuchwali: Mikojan, który nazywał go „Soso”, napisał w jednym z listów: Nie leń się, napisz do mnie! W roku 1930 wszyscy ci dygnitarze, zwłaszcza charyzmatyczny i zapalczywy Sergo, stali się jego sojusznikami, nie protegowanymi, zdolnymi do samodzielnych działań. Istniały też bliskie przyjaźnie, które stanowiły potencjalne sojusze przeciwko Stalinowi: Sergo i Kaganowicz, najtwardsi spośród palatynów, byli najlepszymi przyjaciółmi. Woroszyłow, Mikojan i Mołotow często nie zgadzali się ze Stalinem.4 Jego dylemat polegał na tym, że został przywódcą partii, w której nie obowiązywała zasada wodzostwa, i władcą kraju przyzwyczajonego do carskiej autokracji.

Stalin nie był posępnym biurokratą, jakim chciał go widzieć Trocki. Z pewnością był zdolnym organizatorem. Nigdy nie improwizował, każdą decyzję rozważał starannie. Potrafił pracować niezwykle długo - po szesnaście godzin na dobę. Ale nowe materiały archiwalne pokazują, że przejawiał zupełnie inny - i zdumiewający - talent: „potrafił czarować ludzi”. Był, jak to się mówi, „ludzkim człowiekiem”. Choć z jednej strony niezdolny do prawdziwej empatii, z drugiej był mistrzem psychologii. Nieustannie tracił cierpliwość, ale kiedy chciał kogoś oczarować, trudno mu się było oprzeć.

Twarz Stalina była „wyrazista i zmienna”, jego kocie ruchy - „prężne i pełne wdzięku”, kipiał zmysłową energią. Każdy, kto go zobaczył, „pragnął ujrzeć go znowu”, ponieważ „miał poczucie, że istnieje więź, która połączyła ich na zawsze”. Artiom wspominał, że przy nim „my, dzieci, czułyśmy się jak dorośli, czułyśmy się ważne”. Na gościach ogromne wrażenie wywierała jego cicha skromność, pykanie fajki, spokój. Kiedy przyszły marszałek Żuków spotkał go po raz pierwszy, nie mógł później zasnąć: „Powierzchowność Stalina, jego cichy głos, jego rzeczowość i głębia jego sądów, uwaga, z jaką słuchał raportu, wywarły na mnie wielkie wrażenie”. Pawieł Sudo-płatow, czekista, uważał, iż „trudno było sobie wyobrazić, że taki człowiek mógłby kogoś oszukać, jego reakcje były takie naturalne, bez najmniejszego śladu sztuczności”, ale dostrzegł też „pewną surowość [...] której [Stalin] nie ukrywał”.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
O KLEJNOCIEWIERUSZOWA, który ma być pół kozła szachowanego aż do samych kopyt, druga poło wica przed
SNV36583 213 KLASYCYZM prądu aż do końca wieku. Za pierwszy wyraz tej świadomości, dotykający najist
img356 © Rysuj pętle po śladzie, zgodnie z kierunkiem strzałek. bez oderwania ręki aż do końca. ©
page0014 10 na to: „Cóżeś uczynił ? głos krwi twego brata woła z ziemi aż do mnie. Będziesz więc prz
page0335 336    Polska upadaiąca nieufności, klórey len pan odtąd aż do końca panowan
IMG$47 ściwego osiąga się w obszarze zbliżonym do pary nasyconej suchej, W miarę oddalania się od te
img356 (2) m Uwaga: Dziecko rysuje lot pszczoły jednym pociągnięciem bez oderwania ręki aż do końca
DSC00820 ich przybytek. Święta Przyjaźni, na twym łonie składam me pismo, kieruj nim aż do końca! Na
Rudofl Dupkala nazvany Prirozeny svet jako filosoficky problem, obhajil vroku 1936. Aż do końca druh
1koryntian1 8 Bóg będzie umacniał was aż do końca abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezu
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów6 14 według chrześcijanina zalążkiem historii, przynosi

więcej podobnych podstron