Kultura imperializmu a reformy 311
stanu cywilnego. Dlatego też potrzeba było sędziów i prawników nowego typu, szkolonych według nowoczesnych zasad. W Egipcie i w Algierii umożliwiono uczniom tradycyjnych szkół studiowanie współczesnych przedmiotów: tak było w madrasach algierskich i w egipskim Dar al-Ulum. Jednakże synów bogatych i znanych rodzin coraz częściej posyłano do szkół nowego typu.
Stare szkoły istniały dalej, nadal też powstawały naukowe dzieła w zakresie teologii i prawa, związane z tradycjami nauki muzułmańskiej. Najbystrzejsi studenci zaczęli jednak okazywać swoje rozczarowanie z wykształcenia, jakie tam otrzymywali. Jeden z nich tak opisywał życie studenckie:
Monotonne, podobne do siebie dni nie przynosiły niczego nowego od początku do końca roku szkolnego. [...] Na wszystkich tych lekcjach słyszał te same słowa i nauki, które nie dotykają duszy ani nie dają niczego nowego ani sercu, ani umysłowi1.
Pod wpływem Abduha podejmowano próby ich zreformowania, zwłaszcza Al--Azharu, ale bez większych rezultatów. Nadal odgrywały ważną rolę w społeczeństwie, dzięki nim bowiem uzdolnieni chłopcy z biednych rodzin wiejskich mogli robić karierę, a jednocześnie szkoły te kształtowały i wyrażały pewną kolektywną świadomość społeczną. Z tego też powodu rządy reformatorów starały się sprawować nad nimi ściślejszą kontrolę. Pod koniec XIX wieku zwierzchnik Ai-Azharu uzyskał znacznie większą niż niegdyś władzę nad nauczycielami i studentami, ale zarazem znalazł się pod ściślejszym nadzorem chedywa. Natomiast francuskie władze w TUnezji starały się podporządkować sobie Az-Zajtunę.
Jak na razie nie nastąpił zauważalny spadek wpływów bractw sufickich. Opozycja wahhabicka wobec nich nie miała większego znaczenia poza środkową Arabią. Niektórzy z modernistów krytykowali nadużywanie - jak twierdzili - sufizmu, to jest władzę sufickich mistrzów nad ich uczniami oraz wiarę w cuda dokonywane dzięki pośrednictwu „przyjaciół Boga”. Większość ludzi uważała jednak, że sufizm w czystej formie był pożyteczny, a nawet wręcz koniecznie potrzebny dla zdrowia społecznego. Na ogół więc znaczna część społeczeństwa zachowywała jakieś związki z którymś z bractw. Starsze z nich, takie jak szazilijja i kadirijja tworzyły odgałęzienia, natomiast nakszbandijja i ti-dżanijja, które kładły nacisk na stosowanie szarłatu, szerzyły się. Pojawiły się też nowe podobnego typu, takie jak sanusijja, założona w Cyrenajce w latach czterdziestych przez Algierczyka, który studiował w Fezie i Mekce.
Nowe sposoby utrzymywania porządku społecznego przez urzędników, policję i garnizony (obce w Egipcie i w Maghrebie) ograniczały w miastach społeczne wpływy bractw oraz wszelkich sił, które mogłyby rozbudzić lub wyrażać społeczne niezadowolenie. Koniec XIX wieku był okresem, w którym po
Taha Husayn, Ał-Ayyam, t. III, wyd. 19, Kair 1972, s. 3-4, przekład z arabskiego: J. Danecki; polski przekład J. Bielawskiego zatytułowany Księga Dni, Warszawa 1982, nie obejmuje części trzeciej.