*pańskiego» i chłopskiego. To drażliwe w owych czasach określenie pojawia się dopiero pod piórem lewicowych krytyków dwudziestolecia, którzy bez eufemizmów nazwali barierę dzielącą oba światy Wesela barierą klasową.
Panowie prawdziwi, rządząca galicyjska arystokracja, jak już wspomnieliśmy, na wesele nie przybyli. W bronowickim dworku bawią krakowscy inteligenci. Dwa światy, które ścierają się z sobą w dramacie, to inteligencja i lud. Inteligencja jednak zastępczo reprezentuje w Weselu również «panów». Zastępstwo to jest w dramacie umotywowane i poręczone przez autora. Najpierw jest to specyficzna inteligencja — dziennikarze, politycy, poeci, intelektualiści, ekipa czołowa w kulturalnym życiu kraju, a więc jakaś część górnych sfer narodu. Następnie, inteligenci Wesela, choć wyznają różne orientacje polityczne, związani są z klasami panującymi w Polsce, nie z ludem. Nawet Gospodarz to przede wszystkim szlachcic, przechowujący w chłopskiej chacie dziedziczne szable i flinty, a dopiero później ludoman. Jest on w Weselu rzecznikiem idei bratania się z ludem, ale w przymierzu tym występuje jako przedstawiciel klasy obcej chłopom i wystarczy wspomnienie 1846 roku, aby ujawniła się jego właściwa solidarność klasowa. Wreszcie w roli panów występują inteligenci Wesela z jawnej woli autora. Raz po raz słowa «panowie» lub- «pany» wracają w dialogach dramatu w stosunku do grupy gości z miasta. Za motto dla symbolicznego planu Wesela posłużyć mogą słowa Gospodarza:
Orły, kosy, szable, godła,
pany, chłopy, chłopy, pany
• szable, godła, herby, kosy
238
WESELE
Mimo bratania się dwu światów każdy z nich zachowuje w dramacie poczucie odrębności, dystansu i nieufności wobec drugiego. Obie grupy gości weselnych są tego świadome:
Piekne pany, szumne pany, i cóż wy na to mówicie, że to niby różne stany — ?
pyta Dziad Ojca Panny Młodej i oto od razu myśl rozmawiających zaprząta wspomnienie 46 roku. To samo wspomnienie prześladuje «panów»:
4
tylko im zabłysnąć nożem, a zapomną o imieniu Bożem — taki rok czterdziesty szósty —
przecież to chłop polski także
• ,• • •
mówi Gospodarz do Pana Młodego. Ten ostatni — jak Ojciec w dialogu poprzednim — pragnie odsunąć te
sprawy w bezpowrotną przeszłość:
*
Znam to tylko z opowiadań, ale strzegę się tych badań, bo mi trują myśl o polskiej wsi:
Patrzę się na chłopów dziś...
• • «
•* ' v , 4
Gospodarz, który zna lud lepiej, replikuje:
/
To, co było, może przyjś —
4.
To memento wraca w dialogach dramatu jak refren. W atmosferze zabawy refren ten snuje się motywem szydliwym, makabrycznym. Obserwujemy satyrę Wesela w akcji. Jej szyderstwo — inaczej niż
287
DODATEK