sosny powodowanej przez grzyby rodzaju Lophodermium. Wartość preparatu, grzybobójczego (podobnie jak bakteriobójczego itp.) zależy od reprezentowanych przez niego określonych zalet, do których przede wszystkim należą:
- fungitoksyczność i niesprzyjanie powstawaniu odpornych szczepów patogenów,
- nieszkodliwość dla roślin-gospodarzy, ludzi i zwierząt,
- wysoka zwilżalność i przyczepność,
- zdolność redystrybucji, tzn. przemieszczania się (np. pod wpływem deszczów) z jednego miejsca rośliny-gospodarza na drugie, zwłaszcza na nowo powstające organy lub ich części,
- niska cena,
- łatwość stosowania,
- trwałość w przechowywaniu,
- standardowa jakość.
Pierwsze dwie zalety mają znaczenie podstawowe. Należy tu wspomnieć, że fungicydy o szerokim spektrum działania mniej sprzyjają uodpornieniu się pato-gena, a tym samym powstawaniu nowych jego ras, niż fungicydy bardziej selektywne (np. benzimidazolowe), czemu jak dotąd można przeciwdziałać jedynie przez rotację fungicydów (unikanie wielokrotnego stosowania w sezonie tych samych preparatów) w programach ochrony roślin lub stosowania wieloskładniko- ; wych form użytkowych, w których różne substancje czynne mają różne mechanizmy grzybobójczego działania (Borecki 1978, 1986). Drugą z zalet należy rozszerzyć, mając także na uwadze nienaruszanie korzystnych układów bioceno-tycznych i strukturalnych środowiska glebowego i nadziemnego rośliny-gospodarza, a nawet - o ile to możliwe - sprzyjający wpływ fungicydów na rozwój traktowanych nimi roślin (np. obserwowano, że uprawy ziemniaka opryskiwane cieczą bordoską przeciwko zarazie ziemniaka zareagowały na ten zabieg lepszym rozwojem w porównaniu do upraw nieopryskiwanych, pomimo że spodziewani choroba nie wystąpiła; jabłonie opryskane kaptanem wykazały lepszy wzrost liści i lepsze wybarwianie się owoców). Zdolność redystrybucji to niestety rzadko s spotykana zaleta fungicydów (i tylko w ograniczonej mierze), dlatego zabiegi ,1 chemicznej ochrony trzeba powtarzać; chodzi tylko o to, aby nie za często, co j mogłoby szkodzić środowisku i zwiększać koszty. Przemieszczanie się fungicydu J z jednego miejsca na drugie może się odbywać nie tylko za pośrednictwem wody J opadowej, ale także pary wodnej (i to w znacznej mierze), jak to wykazał Hislop 1 (1967). Trwałość fungicydów jest zaletą, gdy chodzi o ich przechowywanie (ma- i gazynowanie) lub pozostawianie na powierzchni rośliny, którą mają chroniół przed zakażeniem, natomiast wadą, kiedy chodzi o zaleganie w środowisku ro-« śliny. W stosunku do roślin, których owoce lub inne części są spożywane prz^ł ludzi lub zwierzęta, ważną rzeczą jest tzw. okres karencji, czyli detoksyfikacflj fungicydów naniesionych na ich powierzchnię. Przybiera on postać prawnie gwarantowanego czasu, który musi upłynąć od zastosowania środka ochrony ślin do zbioru plonu (wynosi na ogół od kilku dni do dwóch tygodni), a w któjl rym następuje obniżenie zawartości środka w roślinie do poziomu nieszkodliu(B go dla zdrowia ludzkiego. ■
Bezpieczne i skuteczne stosowanie fungicydów wymaga, aby ich właściwo*^ były z góry wiadome i trwale związane z nazwami handlowymi. Skuteczność zależy od dotrzymania następujących warunków:
1) odpowiedni dobór preparatu do ochrony przed daną chorobą; fl
2) przygotowanie preparatu o właściwej koncentracji, aby wyeliminować aktywność patogena i nie uszkodzić rośliny; z tym łączy się wymóg zapewnienia odpowiedniego okresu działania fungicydu;
3) uwzględnienie warunków atmosferycznych, np. nie należy opryskiwać lub opylać roślin w czasie deszczu lub silnego wiatru, a także w zbyt niskich lub za wysokich temperaturach;
4) dbałość o techniczną poprawność zabiegów, a także o zachowanie norm zużycia preparatów, czyli o stosowanie takich najmniejszych ilości fungicydów na jednostkę traktowanego obiektu, które wystarczają do osiągnięcia pełnego skutku;
5) uwzględnienie właściwych terminów zabiegów;
6) przeciwdziałanie tworzeniu się ras patogena odpornych na fungicydy.
Stosowanie środków chemicznych w leśnictwie jest o wiele bardziej skomplikowane niż w rolnictwie. Liczące się choroby drzew leśnych są powodowane niemal wyłącznie przez grzyby, dlatego rozważając tutaj zagadnienie pestycydów, bierzemy pod uwagę przede wszystkim fungicydy. Warto wobec tego wspomnieć jeszcze o mechanizmie ich działania. Niewątpliwie wiele zależy tu od chemicznej natury samego fungicydu i jego zdolności wnikania do narządów grzybów. Główną przeszkodę stanowią przy tym ściany komórkowe i błona cytoplazma-tyczna, które są półprzepuszczalne. Różnice w składzie chemicznym oraz strukturze ścian komórkowych i błon plazmatycznych stwarzają zróżnicowane warunki wnikania przez nie preparatów grzybobójczych. Stąd też nie może być fungicydów uniwersalnych, zwłaszcza że istnieją jeszcze inne uwarunkowania ich skutecznego działania, jak zakłócenie metabolizmu komórki, zahamowanie procesów rozmnażania patogena itp., które w zależności od gatunku grzyba, jego fazy rozwojowej itd. też mogą być w pewnym zakresie zróżnicowane. Wiąże się z tym różna oporność określonych grzybów na poszczególne fungicydy, bądź -na odwrót - różny wpływ tych fungicydów na grzyby. Niektóre fungicydy powodują zniekształcenie kiełkujących zarodników lub grzybni. Zalicza się do nich zwłaszcza fungicydy o działaniu interwencyjnym i wyniszczającym, np. benzimi-dazole czy triazole, wśród których na uwagę zasługują środki hamujące biosyntezę ergosterolu u grzybów. Zewnętrzne objawy działania trucizn bywają często wyrazem nienormalnego przebiegu mitozy, który zdaniem Horsfalla (1956) może być co najmniej trojaki: prowadzący do fragmentacji chromosomów, do niezdolności rozdzielania się par chromosomów i do powstawania mutantów. Jednakże bardziej znane fungicydy są ogólnymi inhibitorami enzymów, zakłócającymi dzięki temu szereg systemów biochemicznych u grzybów. Z tym łączy się pytanie, jak się to dzieje, że fungicydy zabijają znajdujące się na powierzchni lub wewnątrz rośliny grzyby, nie uszkadzając gospodarza. Western (1971) uważa, że chodzi tu o wybiórczość, czyli zdolność jakiejś substancji do zabijania jednego organizmu w obecności drugiego, i formułuje pojęcie terapeutycznego indeksu, stanowiącego podstawę doboru preparatów do ochrony roślin przed chorobami. Indeks ten równa się dosis curativa (najniższa koncentracja fungicydu, która jeszcze wystarcza do unieszkodliwienia patogena), podzielonej przez dosis tolerata (najwyższa koncentracja, którą gospodarz jeszcze znosi bez szkody). Preparat chemiczny jest zatem w tych samych warunkach tym lepszy, im mniejszy jest jego terapeutyczny indeks.