strony. Tak, że gdy etnografja poczęła się żywiej interesować ludową odzieżą, wszędzie na tych obszarach panowała już niepodzielnie, lub też zaznaczyła się wybitnie, moda zachodnia. Zgodnie z tem resztek odzieży ludowej, niepodległej wpływom zachodu, należy przedewszyst-kiem szukać na Białorusi południowo-wschodniej, Polesiu, Wielko-i Małorusi, w Polsce południowej, na Słowaczyźnie oraz u Bułgarów i Serbów. Coprawda dziś już cała Słowiańszczyzna stoi pod znakiem zmiany dawnego na nowe, wschodniego i własnego— na zachodnio. Jednak na przestrzeni, zakreślonej przed chwilą, przynajmniej w tradycji lub zabytkach przechował się jeszcze strój dawny.
404. Dzisiejsza łatwość, z jaką postępuje wymiana dawnego stroju na nowy, wcale nie dowodzi, aby tak było zawsze. Jak niżej zobaczymy, zdołał lud niemal do ostatka przechować niezmiernie dawne cząstki odzieży, a miejscami i bardzo stary krój. Bynajmniej nie tak łatwo przyjmowały się od wsi do wsi nowe formy. Często znajdował i do dziś dnia znajduje miejsce wyraźny antagonizm między wsiami, wyrażający się m. i. w wyszydzaniu obcej mody i w nadawaniu sąsiadom przezwisk, wziętych od noszonej przez nich odzieży. Zdaje się, że dawniej wpływy szły nietyle od wsi do wsi, ile od wyższych warstw społecznych (od ziemiaństwa i mieszczan) do bogatych włościan, a od nich dopiero do szerszych warstw ludu. Ale i wpływy od sioła do sioła niewątpliwie również musiały mieć miejsce. Nie zawsze bowiem nowa moda, lub nowy krój, bywały przyjmowane niechętnie. Kapryśne prawa, jakie tem rządziły, nie są nam znane. Wiemy tylko, że dzisiejsza ludowa odzież jest głównie wynikiem ścierania się dwu zupełnie sobie przeciwnych prądów: 1) konserwatyzmu szerszych warstw ludu, z uporem przechowujących rzeczy stare i nie łatwo zgadzających się na jakąkolwiek zmianę, oraz 2) próżności bogatszych, łub wrażliwszych, ambitnych jednostek, dążących do wyróżnienia się przez naśladowanie warstw wyższych. Poza tem, jak chcą niektórzy badacze, w pewnych krajach miała też mieć miejsce interwencja dworów: ziemiaństwo, trzymając się w zasadzie tradycyjnej odzieży ludowej, przepisywało jednak swym poddanym jednostajne, przez siebie upatrzone wzory.
405. Przy przejmowaniu nowych form przez lud działały niewątpliwie nietylko pobudki natury estetycznej; niekiedy i względy praktyczne odgrywały rozstrzygającą rólę. Ale i praktyczność nowo* wprowadzonej odzieży bynajmniej nie zjednywała sobie wszystkich odrazu. Weźmy przykład. Jak niżej zobaczymy, na znacznych obszarach Słowiańszczyzny panował doniedawna zwyczaj noszenia przez kobiety jednej lub paru płacht zamiast zeszytej spódnicy (§ 431). Ostatnia nadeszła do ziem słowiańskich od zachodu. Jest ona niewątpliwie dużo praktyczniejsza i wygodniejsza od wspomnianych płacht, mimo to wprowadzenie jej spotkało się, naprzyklad w Czarnogórzu,