•ytei
odpa.
: o wyjeździe Jarosława zapiski o wypi 6 i 1038 może być czysto : bywał w Nowogrodzie :j stolicy, także wiosną.
ilentio. Nadto,
lą jednak, kiedy następni uczeni odrzuci nieniu nowogrodzkiego latopisu z 1080 r wiadomo bowiem, kiedy dołączono wiad „k- Kievu” do niewątpliwie pierwotniejszej Jaćwież. Zgodność zresztą przekazów z lat 103 przypadkowa: Jarosław niejeden raz przede: i niejeden raz wracał zeń do swej kijowski*
Argument Szachmatowa ma jedynie wartość d< łącząc obie zapiski w jedną, sugeruje Szacbmatow autorowi Zwodu nowogrodzko-sofijskiego powtórzenie relacji pod inną datą.
Wszystkie znane nam latopisy umieszczają wyprawą na Jać' pod rokiem 1038; daty 1036 r. nie ma żadne źródło. Aby ją uzasadnić, przyjmuje Szachmatow takt popełnienia aż dwóch błędów: pierwszegi kiedy powieść z przyczyn mechanicznych przeniosła zapis z różu itt na 1038, i drugiego, kiedy późniejszy zwód nowogrodzki ,.poprawił datę Zwodu początkowego, przenosząc ją na rok wskazany przez P< wieść. Uzasadnienie takie nie znajduje jednak oparcia Źródłowego. Po pierwsze bowiem. Powieść często zachowuje pod tą zupełnie różnych zapisów (np. rok 1030), wcale ich na p przenosząc; po drugie, latopisy nowogrodzkie nie poprawiły pod wpływem Powieści wielu niewątpliwych błędów chronologicznych, jak i przekazu pod 1044 r, (w Powieści 1040), lub w Latopisie nowogrodzkim pod 1041 r. (w Powieści 1043), dlaczego więc miały to robić, wbrew Zwodowi początkowemu, z relacją o wyprawie na Jaćwież? Data 1038 znajduje się nie tylko w Latopisie sofijskim 1, który notorycznie wprowadzał uzupełnienia z Powieści, ale i w Latopisie nowogrodzkim IV. Wydaje się, że emendacja jedynej poświadczonej źródłowo daty mogłaby nastąpić jedynie z bardzo poważnych przyczyn, a nie z dowodu ex silentio. D, S. Lichaćev, PWL II, s. 377, pozostaje już przy daci
Skoro latopisu z 1060 r., jakiego domyślał się Szachmatow, nie było, to przekaz ,o wyprawie na Jaćwież trzeba odnieść dopiero do zwodu Nikona. Pierwotna zapiska na tablicy paschalnej mogła jednak brzmieć tylko: „V- lgto 6546. Jaroslav- ide na Jatvjagy i ne możaachu ich-vzjati”. Połączenia tej wiadomości z relacją o przybyciu Jarosława do Kijowa, a następnie rozdzielenia ich obu na odpowiednie pory roku mógł ewentualnie dokonać Nikon pod wpływem ustnego opowiaaania kogoś, kto wiedział, że wyprawa na Jaćwież odbyła się zimą (tak •zwykle bywało w XIII w., co zauważa V. T. PaSuto, Bor’ba, s. 61). Najprawdopodobniej Jednak, a to ze względu na zwrot „k- Kievu”, oznaczający kierunek,, uczyniło to jakieś źródło nowogrodzkie, może dopiero Zwód nowogrodzko-sofljski, który analogicznie rozłożył na różne pory roku wyprawę na Greków 1 małżeństwo Kazimierza w przekazie umieszczonym tam pod 1041 r. (zob. J. Bieniak, Źródło rushle). Stąd nie traktuję określenia „na zlmu” jako pewnika, a za niewątpliwy termin wyprawy uważam tylko rok 1038.
S85 PWL I, s. 103: „V lćto 6548. Jaroslav- ide na Utvu".
wie z tablic paschalnych, na co wskazuje ich forma. Zwód nowogrodzko-sofijski i Latopis nowogrodzki I (młodszy) wspominają nadto o wyprawie na Litwę w roku 1044SG6, jednak A. A. Szachmatow uznał to za przesunięcie wzmianki z 1040 r. pod niewłaściwą datę 587. Wywodom rosyjskiego źródłoznawcy trzeba przyznać słuszność, bowiem zwody nowogrodzkie nie posiadają wiadomości o wyprawie \ z roku 1040388- Rok 1044 mógł przynieść już osłabienie V„ intensywności walk w tym rejonie w związku z wojną bizantyjską.
Nagromadzenie w krótkim czasie kilku następujących po sobie wypraw w jedno prawie miejsce nie może być przypadkiem. Na pograniczu Rusi, Mazowsza, Litwy i Jaćwieży wrzała jakaś wojna 1 2 3 4 5, a miarą jej powagi może być fakt, że na czele wypraw staje sam Jarosław kijowski 37°. Z tego
149
PSRL IV, S. 116, PSRL V, 8.. 129, NL I, S. 181: „V- lóto $592. Chodi Jaros lav- na Litvu”, po czym następuje wiadomość o założeniu zamku
307 A. A. Sachmatov, Razyskanija, s. 408—112.
Wyjąwszy Latopis sofljski L do którego wciągnięto Ją z Powieści, tak samo jak przekaz o wyprawie z 1041 r. 1 wiele Innych;
$ea Łącząc trzy oddzielnie zanotowane wyprawy w ramach jednej wojny, wychodzę z dwóch metodycznych przesłanek: l) współzależności zjawisk politycznych, dziejących się w jednym prawie czasie i miejscu, 2) fragmentaryczności wczesnośredniowiecznych przekazów źródłowych w stosunku do dziejącej się rzeczywistości. Wnioskowanie ex sUentlo źródeł byłoby w tym wypadku świadomą rezygnacją z prób konstruowania jakichkolwiek faktów historycznych poza ściśle źródłowymi. Fakty źródłowe są oczywiście najbardziej prawdopodobne i muszą stanowić zawsze początek wszelkiego dowodu, rzeczywistość historyczna zamykać się Jednak na nich nie może.
W danym wypadku mamy trzy fakty źródłowe, stwierdzające istnienie trzech wypraw ruskich w przeciągu czterech lat na trzy graniczące ze sobą ziemie. Znamy również czysto rocznikarski charakter przekazów, wykluczający wszelką motywację. Chyba naturalniejsze Jest porozumienie między atakowanymi stronami niż wzajemne utrzymywanie hermetycznej izolacji. Jeśli opowiadamy—się za genetycznym związkiem zdarzeń, to trudno odrzucać łączpaść między wyprawami z lat 1038, 1040 i 1.041. Wszystkie one muszą być-przejawami jakiejś określonej linii ruskiej polityki zagranicznej, tej samej, której wyrazem musiała być także wyprawa Jarosława z 1047 r„ choć w ciągu tych sześciu ostatnich lat źródła o wojnie rusko-mazowieckiej milczą.
N. N. Il’in, Letopisnaja stat’ja 6523 goda i ee istoćnik, M08kva 1957, s. 124—125, w nawiązaniu do analizy anatomicznej i rentgenologicznej szkieletu Jarosława Mądrego, dokonanej przez A. O. Roehlina, przyjmuje, że deformacja stawu kolanowego u tego księcia doprowadziła go na starość do kalectwa, uniemożliwiając mu odlegle podróże