str 052 053

Polski 2 pułk piechoty dzielnie osłaniał w Tyńcu pod Kaliszem korpus francusko-saski, następnie wycofywał się na południe. Przez Śląsk pułk dotarł do krajów niemieckich. Pod Dusseldorfem koncentrowała się dywizja kombinowana piechoty, jazdy i artylerii pod dowództwem generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Skompletowano uzbrojenie, oporządzenie i umundurowanie. Cesarz rozkazał przerabiać na polskie — mundury francuskie swej gwardii. Nie przedstawiało to zresztą większej trudności, w obu bowiem przeważał granat z białymi wyłogami. Gorliwie zajęto się wyszkoleniem, gdyż trzy czwarte pułku stanowili nowoza-ciężni.

„Ja sam mając powierzoną organizację 2 pułku pieszego — pisze pułkownik Szymanowski — już w ciągu niespełna trzech miesięcy wymaszerowałem z Dusseldorfu w dwa bataliony...

Było to w znacznej mierze zasługą szefów batalionowych: Ludwika Bogusławskiego oraz generała Stanisława Trębickiego, jako też reszty oficerów, którym na tym miejscu winienem wydać najchlubniejsze świadectwo”.

Te pochwały dowodzą lojalności pułkownika. Nie zawsze zwierzchnik potrafi zdobyć się na wyrazy uznania dla podwładnych, przypisując raczej wszystkie osiągnięcia sobie samemu.

4 czerwca 1813 roku zawarty został rozejm, który trwał do 10 sierpnia. Zmieniając kwatery, 2 pułk zatrzymał się w Wittenberdze, gdzie gorliwie zajęto się strzelaniem do tarczy ostrymi nabojami. Pułk, podążając razem z całą dywizją do Lipska, zakwaterował na kilka dni w mieście Zerbst.

Bogusławski, mający już złoty krzyż Virtuti Militari, otrzymał teraz Krzyż Kawalerski za kampanię 1812 roku.

Ponieważ zbliżał się dzień imienin Napoleona (15 sierpnia), które zawsze obchodzono uroczyście, przeto — ze względu na możliwość rozpoczęcia działań wojennych — postanowiono je wcześniej uczcić. Właśnie w owym Zerbst zaimprowizowano doraźnie uroczystość, na którą złożył się bal oraz iluminacja miasta. Najwspanialej urządzono ją na rynku przed ratuszem, gd^ie światła utworzyły wielką literę „N”. Ale wieczorem z powodu silnego wiatru „N” upodabniało się do „A”. Wówczas pułkownik Szymanowski w żartobliwej rozmowie z szefami Bogusławskim i Trębickim powiedział, że być może przyjdzie naprawdę kiedyś urządzać iluminację i fetować, ale... cara Aleksandra.

Na przegląd skoncentrowanej w Lipsku dywizji Napoleon przybył 20 sierpnia z Drezna, otoczony generalicją. Jak przed rokiem, pod Smoleńskiem, 2 pułk piechoty o najniższym numerze stał uszykowany według regulaminu na prawym skrzydle. Pułk sprezentował broń. Cesarz tego dnia był w bardzo złym nastroju

53