str 052 053

str 052 053



łymstokiem a Brześciem. Po powrocie przeprowadzał egzaminy w Kaliszu, a następnie z elewami prowadził doświadczenia minerskie w Zamościu. Nie zaniedbywał jednocześnie wykładów w Warszawie. I zrobiłby Klemens Kołaczkowski zapewne szybko karierę, gdyby chciał wykorzystać rodzinne koligacje. Przecież to jego bliska kuzynka, Joanna Grudzińska, została małżonką wielkiego księcia Konstantego, a wypada przyznać, że książę próbował faworyzować zdolnego pułkownika. Klemens jednak zachowywał pełną godności powściągliwość.

13 lutego 1825 roku cesarz Aleksander I wydał uniwersał zwołujący trzeci sejm Królestwa Polskiego na dzień 1 maja 1825 roku. Na skutek raportu Nowosilcowa z 16 czerwca 1824 roku, w którym przedstawiał, że sejm w Królestwie przeradza się w klub dyskusyjny, jeszcze 1 lutego ogłoszono artykuł dodatkowy, znoszący jawność obrad sejmowych.

„Postanowienie to oburza mnie — stwierdzał Kołaczkowski. — Uważam je za zgwałcenie najwyraźniejsze wolności konstytucyjnej”.

Do działającego w dalszym ciągu, lecz już pod kierownictwem pułkownika Seweryna Krzyżanowskiego, Towarzystwa Patriotycznego zgłosili się do współpracy szlacheccy rewolucjoniści rosyjscy, podobnie jak w Królestwie rekrutujący się z kół oficerskich, dążących do obalenia systemu przemocy drogą zamachu na cara. Stowarzyszenie Południowe z Pestelem na czele głosiło m.in. prawo narodu polskiego do niepodległości, ale do umowy o wspólnej akcji nie doszło.

Pod koniec roku niespodziewanie umarł Aleksander I. Petersburscy spiskowcy wykorzystując bezkrólewie chwycili za broń. Niestety, powstanie nie zostało należycie przygotowane i przeprowadzone nieumiejętnie, szybko więc upadło, a na organizatorów spadły represje. Carem został Mikołaj I, powstanie grudniowe stłumiono, a proces przeciwko dekabrystom odsłonił istnienie Towarzystwa Patriotycznego.

Kołaczkowski brał udział w pracach Towarzystwa, w związku z czym groziło mu więzienie. Uratowało go jednak wstawiennictwo kuzynki, iksiężny łowickiej Joanny Grudzińskiej, żony wielkiego księcia Konstantego. Spadł na niego jednak cios z innej strony: wielki książę nakazał zamknąć Szkołę Aplikacyjną.

Dla Kołaczkowskiego, oddanego sprawie polskiego wojska, jego przyszłości i wyszkolenia, dbającego o rozwój polskiej myśli wojskowej ■— ta decyzja stała się czymś gorszym od więzienia. Kolejny rozkaz Konstantego dobił go całkowicie: uczniowie szkoły mieli bowiem pełnić służbę prostych żołnierzy!

Po fali represji ruch spiskowy zamarł, ale nie na długo. 15 grudnia 1828 roku w Szkole Podchorążych Piechoty porucznik Piotr Wysocki organizuje sprzysiężenie, które wysunęło początkowo hasło obrony konstytucji, a potem pod-

53


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 052 053 Szeroki koniec skorupy jest zamknięty dnem w kształcie czaszy, a wąski koniec szyjką, kt
str 052 053 Nie było chwili do stracenia. Szef sztabu wydał polecenie zwinięcia obozu i wymarszu. Po
str 052 053 kierunku skraju lasu i rozłożyli się w rowach przy żwirówce. Druga część oddziału stanęł
str 052 053 Rzeczypospolitej, ale najważniejszą rolę w tym pierwszym decydującym okresie odegrał wła
str 052 053 oraz na polu walki posługiwali się jednakowym „zawołaniem”. Zawołanie zaś, to nic innego
str 052 053 Polski 2 pułk piechoty dzielnie osłaniał w Tyńcu pod Kaliszem korpus francusko-saski,&nb
str 052 053 wić się u Hallera. General oznajmił mu, że za kilka dni nastąpi wymarsz, a o dniu zbiórk
58048 str 052 053 (2) 25. PRZYSIĘGA I REGULAMINY Dziś żołnierz składa jedną tylko przysięgę, a podle
75505 str 052 053 (3) qa OBYCZAJE LUDOWE U U. w ŚWIETLE HISTORII I LITERATURY Żywe, barwne, widowisk
Badanie powierzchni ziemi. Pomyślniejsza była wyprawa druga, która bezpośrednio po powrocie Byrona

więcej podobnych podstron