wania miała być Bydgoszcz, ale do czasu przygotowania tam odpowiednich pomieszczeń i zaplecza technicznego, wyposażoną w Ursusy kompanię, pod dowództwem rotmistrza Stanisława Olszewskiego, wcielono przejściowo do 1 batalionu pancernego w Poznaniu.
Po utworzeniu Centrum Wyszkolenia Broni Pancernych samochody wz. 29 przesłano na początku 1936 roku z 8 batalionu pancernego w Bydgoszczy do Modlina, gdzie weszły w skład podległego CWBP batalionu doświadczalnego. Liczącą wówczas 10 wozów kompanią dowodził kapitan Aleksander Izdebski. Od 1937 roku plan mobilizacyjny doświadczalnego batalionu CWBP przewidywał m.in. wystawienie dywizjonu pancernego dla Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Zadania rozpoznania na polu walki w tym dywizjonie realizować miał szwadron czołgów rozpoznawczych TK-3, a rolę dalekiego zwiadu pełnić składający się z 7 wozów szwadron samochodów pancernych wz. 29.
Podczas mobilizacji latem 1939 roku na czele 11 dywizjonu pancernego stanął dotychczasowy dowódca batalionu doświadczalnego major Stefan Majewski. Dowódcą szwadronu samochodów pancernych został kapitan Mirosław Jarociński, a dowódcami plutonów — porucznik Michał Nahorski i chorąży Stefan Wojcieszak. Szwadron składał się z pocztu dowódcy, dwóch plutonów bojowych, patroli łączności radiowej i łączności z lotnictwem oraz drużyny gospodarczej. Jego etat przewidywał 3 oficerów, 17 podoficerów i 25 strzelców (dokładną strukturę organizacyjną szwadronu uwidoczniono na załączonym schemacie). Sprzęt pomocniczy stanowiły samochody osobowe (,,łaziki”) Polski Fiat-508 (w tym jeden z radiostacją), samochody ciężarowe Polski Fiat-621 L, motocykle C1LS Sokół-600 — ,,solówki” i OLS Sokół-1000 z wózkiem, jak też przyczcpki na paliwo i smary oraz kuchnia połowa.
W dniu 1 września 1939 roku rzut bojowy 11 dywizjonu wysunięty był przed front Mazowieckie BK, obsadzającej na granicy z Prusami Wschodnim prawy odcinek obronny Armii „Modlin”. Swój pierwszy sukces załogi Ursusów odniosły już po niewielu godzinach walk. Oto po wstępnych utarczkach z patrolami Wehrmachtu 2 pluton wciągnął w zasadzkę koło Krzynowłogi Małej i strzelając z zamaskowanych stanowisk zniszczył wszystkie trzy lekkie samochody pancerne oddziału rozpoznawczego niemieckiej 12 DP. W czasie tego starcia pewne uszkodzenia odniosły dwa Ursusy. Nasi żołnierze pancerni w pełni wykorzystali tu swoją przewagę uzbrojenia i lepsze opancerzenie pojazdów.
Pierwszą stratę poniósł szwadron w dniu 3 września, gdy pluton wozów wz. 29, wysłany spod Przasnysza w stronę Gruduska dla nawiązania łączności z oddziałami 8 DP, napotkał wozy bojowe dywizjonu rozpoznawczego Dywizji Pancernej „Kempf”, tracąc w walce z nimi jeden pojazd. Szwadron wziął za to odwet już wieczorem tego samego dnia, zadając znaczne straty atakującemu polskie pozycje batalionowi pułku SS „Deutschland” z tejże dywizji.
Następnego dnia f pluton szwadronu wspierał 7 pułk ułanów i gdy kilka niemieckich czołgów usi-
14