WPROWADZENIE
Pomimo że moje badania objęły jedynie wybrane obszary regionu i zaledwie mały wycinek z całej, bo ponad 1,5-milionowej, populacji, to uświadomiły mi, że stereotypem jest traktować alzacką rzeczywistość niczym „monolit kulturowy”- Tytułowi Alzatczycy, w większości, zamieszkują trzy (poza obszarem Hagenau na północny) odrębne krainy. Trudno mi więc nie poświęcić paru słów wstępu wewnątrzregionalnej różnorodności, zwłaszcza że przeczy ona obiegowym opiniom Francuzów o „monotonii alzackiego krajobrazu i obyczajowości”. Pogórze Wogezów, Strasburg i jego okolice oraz Mulhouse wraz z Sundgau (południowe rubieże) posiadają nie tylko inny poziom rozwoju ekonomicznego, ale i charakterystyczne relacje z sąsiadami Francji, w których nie bez znaczenia pozostaje sfera użycia dialektu, języka francuskiego bądź niemieckiego. Okazało się to ważną cechą, w pewien sposób definiującą utożsamianie się ludności z określoną kulturą narodową lub regionalną.
W rozdziale tym podejmę kwestię „wyróżników102 zewnętrznych”, zgodnie z któiymi elity francuskie, ale i niemieckie! (w rozmaitym czasie
"* Istotne jest, że zaliczyć można do nich także wyznania: zwłaszcza katolickie, ale także protestanckie i judaistyczne. Francuzi postrzegają Alzatczyków przede wszystkim jako „konserwatywnych katolików" i z pewnością w tej kategorii określano ich w latach 80. XX w.
i kontekście) traktowały Alzatczyków jako odrębną grupę, żyjącą od wieków na określonym obszarze, posiadającą własny etnonim, tradycję, język oraz podkreślającą wyjątkowość własnej historii. Elementy te stały się ważnym argumentem z kolei dla alzackich elit w określeniu „granic kulturowych", a w konsekwencji w powszechnym odczuciu - dla mieszkańców regionu cechami „wyróżniającymi ich" spośród Francuzów (dla których z kolei stanowią podstawę odróżniania się od Alzatczyków). Owe cechy, chociaż bywały rozmaicie wartościowane przez następujące po sobie pokolenia tej społeczności, pozostają właśnie dla środowisk miejscowych elit niekwestionowanym atutem w manifestowaniu kulturowej odrębności Alzacji. Inną sprawą pozostaje natomiast kwestia zawartej w kolejnych rozdziałach interpretacji tej kultury, w której te same wyróżniki zostaną ukazane z dwóch perspektyw: wyboru pomiędzy „własną rodzimą" kulturą a kulturą francuską - narodową, pomiędzy byciem „obywatelem Francji" a „byciem Alzatczykiem” oraz jej zaakceptowania przy jednoczesnym złagodzeniu potrzeby identyfikacji w kategoriach narodowych* Podkreślę tu zatem, że nie chodzi o niewątpliwie absurdalne zakwestionowanie istnienia ludzi „zwanych Alzatczykami” żyjącymi na konkretnym obszarze, lecz o wykazanie zawiłości ich klasyfikowania zarówno „z zewnątrz", jak i „od wewnątrz", czyli przez nich samych.
Wiele wiadomości, przydatnych do treści niniejszych rozważań, znalazłam na bibliotecznych i księgaraianych półkach działu „Alsatiąues", a więc miejsca, gdzie każdy zainteresowany „regionem, tradycją"103 może zapoznać się ze stosownymi publikacjami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien pozorny niuans, za jaki można wziąć sam fakt występowania takiego działu. Jednakże to właśnie jest jeden z tych „małych" i zupełnie niespektakulamych dowodów na to, że gromadzenie tekstów kulturowych traktujących o wszelkich osobliwościach regionu, świadczy o procesie utrzymywania regionalnej odrębności, ptosowne będzie przy-
w opracowaniach socjologicznych, zob. np. H. Le Bras, E. Todd, Linuention de la France, Collection Pluriel 1981, s. 138, 365. Prawdą jest też, że Alzatczycy roszczą sobie prawo do zachowania tak zwanych .praw lokalnych”, wśród których ważne miejsce zajmuje konkordat, zawarty przez Napoleona w 1801 r. z Watykanem. W tej pracy pominę jednak analizę zagadnienia związku religii z odrębnością regionalną, bowiem trudno dziś patrzeć na ten problem, nie uwzględniając także pojawiania się religii islamskiej w regionie, co dodatkowo komplikuje podziały wewnątrz społeczności alzackiej. Mówiąc zatem o wyróżnikach, spojrzę na nie z perspektywy tych, które w głównej mierze decydowały o inności Alzatczyków. Niemniej jednak, kwestia alzackiego katolicyzmu szła w parze z pojmowaniem odrębności oraz z językiem. Ten ostatni jednak wydaje się znacznie bardziej dominującym elementem.
103 Tak właśnie opisywano funkcję tego działu, materiały z badań, Alzacja 1989-1997-1998.