i rolnictwa, pojawiają się zmiany w organizacji .pracy i systemie zarządzania. Stąd wykształcenie nie daje się zakończyć w okresie młodości, każdy je musi zdobywać nieprzerwanie .przez całe życde. Już dzisiaj wielu ludzi na różnych stanowiskach stale się dokształca, usiłując sprostać nowym wymaganiom. Opanowują oni nowoczesną wiedzę i umiejętności, uczą się posługiwać pamięcią komputera i korzystają z elektronicznej techniki obliczeniowej. Ich doświadczenia zaprzeczają tradycyjnym poglądom dotyczącym trudności uczenia się w starszym wieku, zmieniają również wiele tez z zakresu psychologii człowieka dorosłego. Zakłady pracy i organizacje społeczne wywierają nacisk na podwyższanie kwalifikacji i rozwijając w tym kierunku pracę wychowawczą, organizują różnego typu kursy szkoleniowe, otwierają placówki kulturalne, zachęcają do racjonalizatorstwa, twórczości.
Problem zmiany i zmienności stał się przedmiotem badań naukowych, szuka się modelów procesów zmieniania, metod badania efektywności wszelkiej innowacji, kształcenia postawy innowacyjnej wszystkich pracowników. Zmieniający się bezustannie świat wysuwa ciągle nowe zadania i wymaga nie tylko wzrostu wiedzy, ale również zmian osobowości. Coraz częściej powtarzamy o zbyt słabym wykorzystaniu wszystkich możliwości mózgu ludzkiego, o niedostatecznej znajomości procesów uczenia się. Jak wynika z tych rozważań, termin ,/wychowągię” odnogi sią dzisiaj do wszystkich: do dorosłych i dzieci. Wydłuża się natomiast czas jego trwaiua i zmieniają formy. Wychowuje nie tylko szkoła, lecz także wszystkie instytucje globalnego społeczeństwa, których oddziaływanie nie sprowadza się wyłącznie do socjalizacji, gdyż realizując określone cele, zakładają one planowe kształcenie ludzi. Termin „edukacja permanentna" należy zatem utożsamić z permanentnym wychowaniem, nie zawalając go jedynie do spraw szkolenia i samokształcenia. Uznanie terminu „kształcenie” za równoznaczny z „wychowaniem” mole wywołać sprzeciwy, ale zna ono za sobą poparcie w poznawczej teorii osobowości, której zwolennikami są między innymi Tomaszewski (1976), Kozielecka (1976) i Reykowski (1978).
Reykowski twierdzi, że ujmowanie osobowości w postaci systemu regulacyjnego prowadzi do zaniku dum-lizmu umysłu i charakteru, myślenia i emocji, poznania i formowania osobowości. Różne funkcje osobowości zostają ujęte w formie przejawu jednego, działającego jako całość, systemu regulacyjnego, który funkcjonuje na dwóch poziomach: niższym — popędowo--emocjonalnym — i wyższym, kształtującym się w miarę rozwoju świadomości, w którym regulatorem staje się sieć poznawcza. Reykowski podkreśla wzajemne oddziaływanie jednostki i otoczenia, fakt, że wraz ze zmianą systemu społecznego zmienia się również osobowość. Zaznacza on jednak, że osobowość jest niepowtarzalną, undkalną całością, której indywidualność przejawia się i realizuje w tym, co sama wytwarza.
Koncepcja Reykowskiego nie tylko 'umożliwia bardziej adekwatną analizę relacji srpołeczeństwo-oeobo-wość, lecz pozwala także na przezwyciężenie wielu zbędnych „dualizmów” w terminologii pedagogicznej. Chciałabym zwłaszcza podkreślić tu szybkość zmian systemu społecznego, co sprawia, że współcześni ludzie są ciągle niedojrzali do „nowego”, które przynoszą zarówno zmiany na święcie, jak też postępy nauki i techniki. Nie prowadzi to do wytworzenia luki międzypokoleniowej i powstania nowego typu kultury, w której dorośli uczą się od swoich dzieci — jak to. głosiła M. Mead — powoduje jednak, że zarówno młodzi, jak i dorośli muszą się uczyć, szukać nie znanych dotąd
I Miller — Socjalizacja___ 113