V
korytarzu-
|
v no dobrze, no fajnie.
* ty samochodem, czy jak?
0
^ pojechałem co prawda samochodem, ale nie wiem czy nie będę musiał zostawić po ^u. No, no to fajnie.
P. czekaj, bo ja miałem do ciebie jakąś sprawę od dawna i ciągle zapominam. Jak ciebie
„To se przypominasz....
P.... to przypominam sobie, a z tobą gadam, zapominam. Mówię o kurwa......czekaj...
<• —
p. I zaraz sobie odtworzymy. I wiesz i... tylko bym chciał z... wiesz... Y pracuję na razie «gd tym, bo... bo... bo jest powsz... powszechne postrzeganie,...
0 *... że są dwie frakcje.
D ■ Sienkiewiczowska, czyli ja i ku... Kurella.
2-Tak.
D -1 lubelska.
Z • Tak i tak jest nawet.. To jest powszechne na rynku.
D * Próbuję zrobić, żeby Zawisza miał przynajmniej elementarne zaufanie do mnie.
Elementarne. Nie wojuję, nie chodzę, nie podkopuję, wiesz, nie......nie pierdolę.........
Z •.........powiem szczerze, rozmawiałem z nim.
D-No.
Z ■ I mu tak powiedziałem: wiesz, ja znam Andrzeja......Znaczy no nie musisz... jeżeli
Andrzej, nie musisz sobie do... do... do tyłu się oglądać na plecy jeżeli stoi za tobą......na
pewno, na sto procent......no jest mu bliżej pewnie do Jurka......kumplami, ale to jest......
rozsądny człowiek, na pewno nie jak Jurek......skaczemy w ciemno to......najpierw światło
bzeba zapalić mimo wszystko.
0 -1 wysłuchał tego?
OPINIA NR I682/14/MAW/BBK168J 102/178