114 Komunikacja rytualna: od rozmowy codziennej do ceremonii medialnej
Jedno z ujęć mitu, którego można użyć do analizy mediów i kultury popularnej w społeczeństwach industrialnych, omawiano i poddano krytyce w par 3.5. Tutaj mit w społeczeństwie kapitalistycznym utożsamia się z ideologią, ideologię zaś się odrzuca się jako rodzaj kłamstwa. Inne rozumienie mitu, rozpowszechnione w szkole mityczno-sym-bolicznej, charakterystyczne dla pierwszych pokoleń uczonych amerykańskich, było - co znamienne - bardziej optymistyczne (np. Slote 1963; H.N. Smith 1950). Uogólnienia tych ujęć, zwłaszcza dzieło Lćvi--Straussa (np. 1958/1970,1962/1969,1964/1970), okazały się przydatne w analizach teatru telewizyjnego, wiadomości, reklam. Dziedzina ta dopracowała się rozległej literatury, tutaj możemy jednak omówić jedynie kilka przykładów, w których istnieje wyraźny związek między mitem a rytuałem.
Określając telewizję i inne media jako mityczne, wskazuje się na nie jako przykłady głównych systemów symbolicznych danego społeczeństwa i dlatego wymagających troskliwej uwagi, jaką antropolodzy poświęcają mitowi, rytuałowi i głównym systemom symbolicznym kultur, które badają. Silverstone (1988) wskazał trzy różne powody uzasadniające takie twierdzenie.
Po pierwsze, „telewizja przedstawia treść mitu, w szczególności w transmisjach z wydarzeń, na których skupia się powszechna uwaga, jak koronacje, śluby czy mecze piłkarskie” (Silverstone 1988, s. 29). Dotyczy to nie tylko wydarzeń wyjątkowych, lecz także zwykłych wiadomości i zwykłych programów rozrywkowych, które mają strukturę mityczną i w których obecne są postaci mityczne. Jak stwierdzają Bird i Dardenne (1988, s. 71): „Wiadomości, podobnie jak mit, nie mówią o tym, czym są, lecz o tym, co znaczą”. Amerykańskie media bez przerwy opowiadają o dobru i złu, o nas i o nich, o cywilizacji i chaosie, trwałości więzi rodzinnych, poszukiwaniu początków, sięgają po tematy chrześcijańskie, wariacje na temat Edypa, Horatio Algera, wolności, odsłaniają przeznaczenie itd. Wielu przykładów dostarczają opery mydlane:
Gdy gasną światła spokojnego małego miasta, pojawia się opera mydlana, która ożywia jego idealną replikę, wyobrażenie społeczności, w której wszyscy się znają lub pozostają we wzajemnych związkach, gdzie bardziej ceni się ciągłość niż zmianę, gdzie poprawność i błąd przyjmują jednoznaczną postać, gdzie dobro zwycięża zło. Jest to świat, w którym dominują wartości domu i rodziny (Rosen 1986, s. 49).
Ujawnianie się treści i formy mitycznej nie ogranicza się wyłącznie do wydarzeń niezwykłych, stanowi bowiem typową cechę wiadomości, programów rozrywkowych oraz - jak zauważają Goethals (1981) i Goffman (1976) - zwłaszcza reklamy Momenty kryzysu społecznego, brak ładu lub zakłócenia mogą zintensyfikować obecność mitu, jak również zapewne użyteczność mitu i jego funkcji rytualnych zawartych w przekazach medialnych. Hallin i Gitlin (1993) zwrócili uwagę na znaczną zawartość treści z porządku rytuału i religii świeckiej w doniesieniach dziennikarskich telewizji amerykańskiej z wojny w Zatoce.
Argument ten uzupełnia pogląd Silverstone’a (1988), że telewizja jest
...przykładem komunikacji, która w rozmaitych aspektach narracji i retoryki ukazuje się w znanej i ustalonej postaci opowieści, typowej dla kultur, które wyróżnia oralność (s. 29).
Pogląd, że forma większości treści telewizyjnych ma postać mitu i że proponuje ona niewiele struktur narracyjnych, które są zresztą znane i przyswojone, nie wzbudza wątpliwości i można by go uznać za składową pierwszego argumentu. Wszelako, Silverstone podziela również pogląd, wyrażony - nie zawsze przekonująco - na różne sposoby przez McLuhana i kilku innych badaczy (np. Meyrowitz 1985), że telewizja jako forma komunikacji uzależniona jest od konwencji i wywołuje dla siebie tylko typowe, odmienne od kultury pisma rezultaty, oraz że owe odmienne konwencje wykazują cechy wspólne z kulturami „przedpi-śmiennymi” i oralnymi (zob. użyteczne analizy w tym duchu Careya 1969, 1981; Gronbecka 1981, 1991).
Trzeci argument jest jeszcze mniej oczywisty, a nawet prowokacyjny. Stwierdza on, że telewizja
...kreuje - z pomocą techniki - odmienne środowisko przestrzenne i czasowe, wyznaczone granicami ekranu, wskazując równocześnie widoczną dla wszystkich płynną granicę między sacrum a profanum (Silversto-ne 1988, s. 29).
Według Silverstone'a, w telewizji i jej roli społecznej jest coś przędli owoczesnego, coś w istocie magicznego. Newcomb i Hirsch (1984) i ównież uważają, że telewizja wykazuje liminalną właściwość rytuału, coś, co z połączenia odbiornika telewizyjnego, instytucji i oglądających widzów czyni nowoczesny rytuał świecki. Podobny pogląd - choć odnoszący się do węższej dziedziny- głosi St. Clair Harvey (1990). Twierdzi on, że wideoklipy wykazują wyraźną moc magiczną, symboliczną.
1 loover (1988) wyraża taki pogląd w odniesieniu do szczególnego przypadku, jakim jest widownia programów religijnych. Chodzi o to mianowicie, żc widzowie oglądając telewizję - zostają włączeni w inne
L