obraz4

obraz4



76 Rytuały

Rytuał stanowi więc przede wszystkim praktyczną konsekwencję wierzeń (mitów lub dogmatów religijnych albo magicznych zasad).

Durkheim badał następnie ukryte funkcje praktyk kulturowych i stwierdził, że istnieje bezpośrednia zależność między więzią wiernego z jego bogiem, a związkiem jednostki ze społeczeństwem, do którego ona należy. Dlatego laicka durkheimowska definicja mówi, że „bóg nie jest niczym więcej niż tylko przenośnym wyrażeniem społeczeństwa”, a „technika religijna to rodzaj mistycznego mechanizmu”, gdyż działania rzeczywiste naśladują operacje rozumowe. „Chodzi w niej o to, aby nie stosować fizycznego przymusu w stosunku do ślepych sił, zresztąnierzeczywistych, lecz o to, by osiągnąć pewną świadomość, wzmocnić ją i nad nią zapanować”.

Zastanawiając się nad źródłem i sensem sacrum, Durkheim zastosował coś w rodzaju analizy socjoklinicznej i stwierdził, że święty charakter jakiejś istoty nie wynika z jej wewnętrznych przymiotów, lecz z przyczyn obcych naturze przedmiotu, w którym ten charakter się ustalił.

Uczucia religijne to po prostu „wrażenia otuchy i zależności” powstające w świadomości jednostki poprzez działania społeczeństwa. Jako same w sobie te emocje nie wiążą się z wyobrażeniem żadnego określonego przedmiotu, lecz dzięki swej intensywności i rozprzestrzenianiu się mogą być przekazywane przez pewne nośniki (ciało, zwierzęta, ziemia, itp.). Trawestując myśl Levi-Straussa, można by powiedzieć, że wraz z totemiczną maną mamy tu do czynienia z jakimś „niestałym, emocjonalnym znakiem” pojawiającym się tam, gdzie istnieją analogie symboliczne.

Teorii tej nie brakuje głębi, lecz również nie jest ona pozbawiona sprzeczności. Z jednej strony Durkheim wysuwa postulat racjonalny i twierdzi, że przekazywanie emocji i uczestniczenie w nich nie odbywa się całkowicie poza rozumem, a nawet przyczynia się do naukowego wyjaśnienia problemów w takiej mierze, w jakiej emocje mogą je uchwycić i ustalić. Podobnie utrzymuje, że religia nie jest wynikiem obaw i strachu człowieka przed światem. Odróżnia to, co religijne (ustalające porządek rzeczy), od tego, co nadprzyrodzone (nastawione na anomalie), a nawet od boskiego, ponieważ istnieją rytuały bez boga. „Religia jest przede wszystkim duchowością.”

Z drugiej strony Durkheim podkreśla rolę uczuciowości i cielesności jako podstaw zbiorowego symbolizmu i wyrazu więzi międzyludzkich. W ten sposób oscyluje między racjonalizmem a „afektywizmem” społecznym (zgodnie z podziałami na sfery myślenia i działania). Rytuał należy oczywiście do domeny działania, którą pobudza i reguluje, lecz spełnia także potrzeby bardziej uniwersalne. Dla Durk-heima, myśliciela-spirytualisty, „życie rytualne musi dać się określić pojęciami laickimi i społecznymi nadającymi mu spójność, jeśli zasada świętości nie jest czymś innym niż społeczeństwem przemienionym i uprzedmiotowionym.” Ostatecznie jednak Durkheim definiu je obrzęd w mniejszym stopniu poprzez jego przedmiot, a bardziej przez rolę społeczno-afektywną, tj. rodzaj „odnowy moralnej możliwej do osiągnięcia tylko podczas spotkania i zgromadzenia jednostek potwierdzających wspólne uczucia”. Stąd też podobieństwo a nawet jedność znaczenia wszystkich rytuałów pomimo różnorodności wierzeń, mitów i dogmatów.

Bez wątpienia źródło niejednoznaczności tkwi w samym pojęciu wierzenia w jego podwójnym aspekcie: poznawczym, dotyczącym wyobrażenia i afektywnym, związanym z żywym uczuciem. Termin „wiara”, definiowany przez Durkheima kilkakrotnie, wyraża dość dobrze tę złożoność. Można wiąc powiedzieć, że o ile istnieją ostatecznie rytuały bez boga, o tyle nie mogą istnieć rytuały bez wiary, ani też wiara bez rytuałów.

Durkheim dotyka tego problemu, wspominając w swym dziele o „kryzysie obrzędów i wartości”, związanym z okresem przejściowym, „stanem niepewności i niepokoju, który nie może hwać wiecznie.^..) Pewnego dnia nasze społeczeństwa odnajdą twórcze natchnienie, dające początek nowym ideom, prowadzącym ludzkość ku nowym ideałom”, które rozwiną się i utrzymają dzięki świętom rytualnym. „Nie jesteśmy jednak w stanie przewidzieć, czy nowe symbole, wyrażające nową wiarę, będą podobne do starych”.

Te przypuszczenia, zarazem pełne optymizmu i niepewności, przez ponad wiek znajdowały jednąniepokojącąodpowiedź w postaci religii politycznych oraz ideologii totalitarnych.

II. Koncepcja intelektualistyczna: C. Levi-Strauss

Levi-Strauss zajmuje się obrzędami w wielu swoich dziełach. Wniósł do problematyki rytuałów dwie istotne koncepcje: całościową teorię z pozycji ściśle intelektualistycznej oraz próbę wyjaśnienia skuteczności (rzeczywistej i symbolicznej) rytuałów.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz44 kształcenia jest więc przede wszystkim metodą kształcenia uczniów zmieniania ich osobowości
Przestrzeń stanowiska pracy Przestrzeń stanowiska to przede wszystkim pole pracy: powierzchnia dla
Obraz7 (49) Białka iawarta w akdrta to przede wszystkim białka fibrylerne, tj. kolagen, karatyna i
W centrum zainteresowania pedagogiki społecznej jest więc przede wszystkim profilaktyka i kompensacj
g┬▒siorowski016 wego: konieczne są więc przede wszystkim silne mięśnie grzbietu, które wraz z więzad
80650 teatr0004 66 Tadeusz Komaś więc przede wszystkim na tym, by aktor potrafił ustalić, co mu prze
Obraz7 (49) Białka iawarta w akdrta to przede wszystkim białka fibrylerne, tj. kolagen, karatyna i
obraz (2)(1) 13.    Organizm pozbywa się jonów H* przede wszystkim p od postacią: a)
obraz (7)(1) b) c) <9 16. Dwutlenek węgła jest transportowany przede wszystkim przez: a)
larsen0479 21. Intubacja dotchawicza i maska krtaniowa 479 Początkujący lekarz powinien więc przede
z2 (29) 194 Cz. 2Wprowadzenie Część druga poświęcona jest więc przede wszystkim wzajemnemu oddziaływ

więcej podobnych podstron